Film jest naprawdę dobry, ale jakbym miał znowu 11 lat, to byłby przerażający. Kurcze, to były czasy: Gremliny, Goonies, Indiana Jonesy i każdy horror jaki się nawinął (klasa B, C, nieważne). Jakoś tak łatwiej wszystko wchodziło i człowiek się nie czepiał dziurawego scenariusza, nielogicznych postaw bohaterów i słabego aktorstwa.
Na pewno bym ten film wyżej ocenił...
Teraz to tylko Dragonball, Pokemony i inne denne bajeczki, jak choćby seria Piła, rządzą... Szkoda