Izabela727 Oglądałaś do samego końca? Napisy już przeleciały, muzyka się ściszyła, aż nagle wyskoczyła uśmiechnięta buźka tej marionetki, klauna, i puściła do nas oczko - fajne. Ogólnie sceny walki z nim mi się podobały, pewnie dlatego że jestem fanem laleczki Chucky:)