Choć przyznam się bez bicia ze opowiadania Iwaszkiewicza, które jest tu opowiedziane nie czytałem, to film sam w sobie jest dobry. Świetne aktorstwo zwłaszcza Łapickiego i Nowickiego. Pewnej nocy znany pisarz Wacław wracając z podróży do Rzymu w kierunku Warszawy ma awarię w aucie. Zatrzymuje się w pobliskim dworku, gdzie gospodaruje młody Janek zakochany w służącej Faustynce. Wraz z nimi mieszka Stanisław prosty pijaczyna, mąż Faustynki. Na tę właśnie noc Janek zaplanował swój pierwszy raz z Faustynką...ale niespodziewana wizyta gości to komplikuje. Między bohaterami dochodzi do psychologicznej gry...
Czy ja wiem... Dla mnie średni film, może dlatego, że nie lubię twórczości Iwaszkiewicza.
Obejrzeć można, ale bez zachwytów.