Reżyserski debiut Kamińskiego nie wzbudził we mnie żadnyxh emocji. A lubię horrory i czekam na nie. Horor, który nie powoduje grozy? Oj, niedobrze! Winona Ryder jest śliczna, nawet gdy ma cienie pod oczami, ale nie po raz pierwszy potwierdza, że nie jest aktorką uniwersalną. Przy całym szacunku dla Janusza Kamińskiego - słaby debiut reżyserski.
zacząłem oglądać
ale wogóle mnie nie zainteresowało. Przetrwałem jakieś 20 minut i jedyne co było fajne to John "Człowiek Słoń, Pierwszy z Obcym" Hurt i jak "ładny" Ben Chaplin. Jest późno i nie miałem nerwów żeby zobaczyć to do końca. Jak czytam twój opis to chyba wiele nie straciłem.
Oł, Dżizys
Już prawie nie pamiętam tego filmu. Jedynie wrażenie, że nie zrobił na mnie - jak na horror - żadnego wrażenia.