Popie… film co niby ma nawiązywać do starszych produkcji a rozsypie się bo z plastiku. A tu proszę, nawet się poskładał i fajny był, właśnie taki w starym dobrym stylu. Elegancki. Trochę jak 6 zmysł jak już się skapniesz, mówisz: o proszę coś nowego