To opowieść o zadupiu jakich w każdym kraju pełno. Uniwersalna historia o przypadku i jego konsekwencjach okraszona lekką nutą czarnego humoru. W zasadzie to powinienem dać mu 7 - bo film to dobry ale nie wybitny. 1 punkt więcej daję za wstęp do filmu - rozwaliła mnie ta historia z krową co to ją bagno pochłonęło, a drugi punkt za fantastycznie dziwne słowo MOJN.
Gorąco polecam !
Mojn