Strasznie szczęśliwi

Frygtelig Lykkelig
2008
6,5 5,1 tys. ocen
6,5 10 1 5126
6,0 5 krytyków
Strasznie szczęśliwi
powrót do forum filmu Strasznie szczęśliwi

i wychodzi Terribly Happy. To tak w wielkim skrocie.

Jakos ten czarny humor jest niespejcalnych lotow w tej produkcji. Zdjecia calkiem niezle, ale co z tego, jak film jest najzwyczajniej dretwy, widocznie takie tam lubia.

Ma swoj klimat, ale mi zupelnie nie podszedl, film dla mnie byl strasznie nuzacy.

Jak ktos woli dramat w tym stylu, lepszy bedzie ,,Kłopotliwy człowiek", jezeli komedie - ,,Hot Fuzz". I to tyle w tym temacie, w porownaniu do tamtych 2 filmow, ten jest slaby.

Rysiuburczymucha

Chyba się musze zgodzić, choć z jednej strony czuję, że ten film jest "dobry" to jakos nie zahchwyaca...mnie oczywiscie. Może dlatego, że nastawiłam się , że będzie to Bóg wie co. Da się obejrzeć i klimat ogólnie ciekawy, ale jak to przedmówca ładnie określił: nużący(a zaznaczam, że lubię kino skandynawskie).

marla666

Jak dla mnie film wybitnie przeciętny...twórcy zabrakło pomysłu co to ma być...czy komedia, dramat czy może horror...nudzić sę nie nudziłem, ale zawiodłem się na tym filmie.

ocenił(a) film na 10
MrocznyZiutek

No właśnie... Co to ma być? Otóż ten film to gra z konwencją. Wszelkie zagrywki takie jak "adekwatna"(?) do chwili muzyka, stylizowanie filmu na horror czy poszczególnych scen na komediowe mają albo wydźwięk ironiczny albo wprost podkreślają przewrotną charakterystykę zarówno "bagiennego" społeczeństwa jak i człowieka o mocno "ubłoconej" psychice i moralności. Jeśli o jakimś filmie można powiedzieć, że ma podwójne dno, to właśnie o tym. Przesłanie jest przewrotne, nieco cyniczne, ale jeśli do ciebie dotrze, nie sposób nie potraktować go poważnie. Radzę wyjść spoza ram postrzegania filmu jako muszącego mieścić się w konkretnym gatunku. Wtedy może dostrzeżesz, co dzieje się pod błotnistą z pozoru, ale jakże kunsztowną mieszanką stylów.

ocenił(a) film na 8
Rysiuburczymucha

Weź "Titanica", zamień statek, odejmij kolor, dodaj humor i wychodzi "Rejs" :)

ocenił(a) film na 7
Rysiuburczymucha

Wez takie badziewie jak "Hot Fuzz", odejmij debilowaty infantylny humor, dodaj ciekawą fabułe. I wychodzi dobry film.

ocenił(a) film na 5
Rysiuburczymucha

Nic mnie tak na Filmwebie nie drażni, jak snobistyczne używanie angielskich tytułów dla nieanglojęzycznych filmów.

ocenił(a) film na 8
Rysiuburczymucha

hahahahahahahahhaahhah