Cóż można powiedzieć o tym filmie, który ma swój zaczątek w jakimś chorym amerykańskim umyśle? Tylko tyle, że obfituje w prymitywne gagi, grę na najniższych ludzkich odruchach i odwołania do innych produkcji filmowych. Proste? Nie! Prostackie. Bardzo gorąco odradzam!