Na plakacie i w samym tytule widać że film jest o potworach i walce z nimi. Nic bardziej mylnego, film jest o "perypetiach" (wojna, śmierć, strata kompana, trauma wojenna, itp.) żołnierzy same potwory to tylko tło. Dosłownie nic nie wnoszą do samego filmu, owszem piękne ujęcia wielkich stworzeń sunących przez ocena piasku robią wrażenie i to koniec. Standardowa historia o wojnie widziana przez samych żołnierzy. Jak dla mnie 6/10 pewnie ktoś powie że za dużo i ma rację, nie jestem w stanie powiedzieć co mi się podobało, ale po prostu lubię ten film.