Właściwie przez cały ten film zadawałem sobie te 2 pytania. Samolot w tej sytuacji był czymś zupełnie oczywistym i znacznie tańszym rozwiązaniem. Dziwi mnie więc pominięcie tak szalenie ważnej kwestii - podważa to trochę fundamenty scenariusza.
Jednak ocena 5.9 to stanowczo za mało, bo film nie był zły. Trudu tu szukać wartkiej akcji, efektownych wybuchów, itd. ale takie było założenie filmu, które od początku zaakceptowałem i właściwie mi odpowiadało. Chyba za dużo ludzi nastawiało się na kolejną nawalankę w stylu Transformersów i po seansie byli oni mocno rozczarowani.
Sprawa dość prosta, ciągłe naloty w strefie i zakaz naruszanie przestrzeni powietrznej, pozostawionej tylko dla wojska.
Tu jest mapa tej strefy X: http://2.bp.blogspot.com/_KYL21TIFQVM/TG-_i1IdIwI/AAAAAAAAAH8/6g8e_9EF8wY/s400/m onsters_large_2010_map.jpg
Widać, że samoloty z Meksyku mogłyby spokojnie omijać przestrzeń powietrzną strefy lecąc na północny wschód.
Ja to widziałem tak: W pierwszych scenach filmu latały śmigłowce, w kolejnych przelatywały samoloty, więc nikt z żadnej wieży kontroli lotów nie zezwoliłby na start chociażby awionetki. Z rozczarowaniem o którym mówisz miało problem wiele osób, nie rozumiem tego. Film zdecydowanie zasługuje na większe uznanie. Reżyser nie dość że zmagał się z brakiem kasy to jeszcze sam, w domu, zrobił efekty do niego żeby w ogóle jakieś były, o czym można przeczytać w wywiadzie z nim.
No ale chyba zakaz lotów nie obejmował całego Meksyku, a tylko jego północną część.Mogli nawet jechać na południe do Panamy albo Hondurasu i stamtąd polecieć do USA zamiast pchać się w ekstremalnie niebezpieczną strefę i narażać w ten sposób życie - ten gość, który zrobił ten film mógł trochę bardziej przyłożyć się by uwiarygodnić motywy postępowania bohaterów.
Nie wiem, nie wnikam, równie dobrze mogli polecieć do Europy, albo wsiąść na statek na południu, jak mówisz. Z drugiej strony, można było cały teren dookoła umieścić w strefie i byłaby tylko jedna droga ewakuacji, tylko chyba reżyserowi nie chodziło o maksymalne sztuczne zawężanie ludzkich wyborów.