Antologia składająca się z czterech nowelek:
1. O facecie, który przenosi się w czasie w różne miejsca np. nazistowskie Niemcy, czy bliskie spotkanie z Ku Klux Klanem. Ogólnie wypada całkiem fajnie, jest pomysłowa i ciekawa.
2. O grupce starców w domu starców, którzy chcą znów być dziećmi. Beznadzieja, poza tym nie wiem co ta historyjka tu robi, bo z horrorem nie ma nic wspólnego.
3. Ta nowelka miała spory potencjał na coś naprawdę dobrego i mrocznego, ale niepotrzebnie wcisnęli tu kilka przerysowanych bajkowo-groteskowych scen, psujących całość.
4. Najlepsza ze wszystkich. Podróż samolotem, burza i coś tajemniczego na skrzydle.
Całość jest niezła, nie licząc drugiego epizodu, który tu w ogóle nie pasuje.