...ale tak tanim i zgranym chwytom jak "demoniczny" głos głównej bohaterki i czarne szkła kontaktowe zasłaniające białka oczu,mówię głośne i wyraźne-nie!
Dokładnie... byłoby zajefajnie jakby jej się oczy świeciły na czerwono. Albo nie, na seledynowo. Albo jedno na seledynowo a drugie na czerwono. I w ogóle powinny wyrastać z niej macki i oczywiście głos powinien być taki o jakim wiemy, że posługują się nim obcy bo ten w filmie to nie pasował...