Sensacyjne ale bez nadmiernej przemocy i lania krwi. Bez zbędnego przedłużania. Nie powodujący zbyt dużego napięcia i nerwów podczas oglądania. Dobre tempo, ciekawa historia, interesujący główny bohater. Bez udziwnień i kombinowania. Polecam, warto obejrzeć.
Bo ten katolicki biskup to średnio pasuje do Etiopii. Katolików to oni tam mają 0,7%. Owszem, w Etiopii dominują chrześcijanie, ale w postaci Ortodoksyjnego Kościoła Etiopskiego, ale jego przywódcy nie nazywają się biskupami i mają inne wdzianka. Nawet imię i nazwisko dali temu ustrzelonemu wybitnie nie etiopskie, tam...
więcejGdyby ten film był jeszcze tylko trochę bardziej przerysowany, to byłby świetną parodią kina akcji. Najlepsze są sceny z kobietą, która mu pomaga - ma się wrażenie, że aktorzy zaraz się roześmieją musząc wygłaszać te sztampowe kwestie. Twórcy grubo przegięli w tej historii supertrwardziela-mściciela :)
Początek zwiastował ciekawy film ale niestety tak nie było, im dalej tym słabiej, tania sensacja i nic więcej....
Bardzo dobre kino w starym stylu. Przypomina kino lat 80. i 90. Trzyma w napięciu do końca. Początek dobry, ale końcówka słabsza.
bardzo sprawnie zrealizowany na postawie najgłośniejszej książki Stephen'a Hunter'a "Strzelec". w miarę wierna ekranizacja wyszła filmowi na dobre, szkoda, że końcówka trochę mija się z logiką, i jest chyba tylko po to by wydłużyć sam film, ale to naprawdę drobiazg. dla miłośników gatunku pozycja obowiązkowa.
Rozumiem go nie wyobrażam sobie żeby ktoś zrobił krzywdę mojemu psu! I mam cichą nadzieje że gdyby to nie był film postąpił by jeszcze raz tak samo..;))
a może ktoś wytłumaczy jak to jest ze swager dostał 2 postrzały w ramie i brzuch w okolicach boku na wysokości pępka ale kiedy żona byłego partnera poprawia mu opatrunek po zszyciu to rany na brzuchu już nie ma... zagoiła się bez blizny w 2 dni???
(w nawiązaniu do podobnego tematu z filmu Robin Hood:
http://www.filmweb.pl/film/Robin+Hood-2010-430661/discussion/100+rzeczy%2C+który ch+się+nauczyłem+am%2C+ogladając+%22Robin+Hooda%22.,1482683 )
1. Jeśli nie masz pod ręką profesjonalnej kroplówki zrób amatorską z węża samochodowego. Na pewno nie grozi Ci...
Po obejrzeniu tego filmu stwierdzam ,ze Mark W zdecydowanie lepiej zagrałby bohatera z książek Lee Childa niż Tom Cruise.
Tak w ogóle to Shooter do pewnego momentu przypomina jedną z tych książek pt "W tajnej służbie" gdzie właśnie Reacher ma przygotować hipotetyczny zamach na wiceprezydenta.
Oglądając Shootera na...