Uuuu, bardzo miłe zaskoczenie. Bardzo fajna fabuła, klimatyczna muzyka i naprawdę niczego sobie zdjęcia. Zapuszczona piwnica skrywająca w sobie nierzeczywiste tajemnice, dziwne nagrania na kasecie, żarówka u sufitu, coś jak mikroskop w kącie i leksykon dziwności na stole. Mnie to wzięło.

Przecudnej urody Thale i Elvis "Siła Spokoju" rządzą. Jeżeli chodzi o klimat, to myślę że Thale może bez wstydu stanąć obok Ring-ów i Rec-ów.

twój opis jest lepszy niż ten film