Naprawdę dobry film.Oglądałam go już trzy razy i napewno obejżę jeszcze nie raz.Polecam!
Po za kilku drobnymi niepotrzebnymi rzeczami typu płomienie podobał mi się bardzo. Przesłanie, symbolika, gra aktorska, zdjęcia i nawet klimat stał na odpowiednim poziomie.
jestem ateistką i dla mnie kościół i stygmaty to totalne brednie mimo to znam ten film na pamięć i od pierwszego razu kiedy goobejrzałam bardzo często zdarza mi się do niego wracać...pozdrawiam ;)
Zauważyłem, że ateistom bardziej "leży" ten film. Wydaje mi sie, że może to mieć związek z artystyczną stroną tego filmidła, które jak dla mnie jest doskonałe. Montaż, gra aktorów, zdjęcia no i muza....... cudo i o dziwo całość trzyma sie kupy. Tak wygląda filmowe arcydzieło.
Może jest coś w tym racji, napewno ten film nie przypada do gustu osobą o mocnej wierze w kościół, bo film jednak może być w tej kwesti kontrowersyjny. Ja dałam 8. Wysoko bo film bardzo przypadł mi do gustu. Podobało mi się pokazanie tego tematu, ja jako osoba wierząca ale nie siedząca w biblii i nie znająca wszystkich podstawowych faktów z chrześcijaństwa wiele z tego filmu się dowiedziałam i mimo, że momentami był może troszkę przesadzony to przecież nie można go brać na 100% poważnie - to film, fikcja która ma jakieś odwzorowanie w rzeczywistości.
Dla mnie film zrobiony super, trzymał w napięci udo samego końca. Zastanawiałam się jak to się skończy i podobał mi się :) wróce do niego jeszcze.