Parodia-Satyra-Pastisz-Komedia w jednym. Szczytowy Machulsky. Kreacja deprawacja sytuacja. Opus magnum oraz Popiuł i dyjament w popeilniczce. 100/10.
Uważam ogólnie pojętą polską kinematografię za za przeproszeniem szajs i z reguły nie oglądam polskich filmów ale miałem jakieś przeczucie że ta "Superprodukcja" to będzie coś przyzwoitego, nawet jednak mimo to jestem pozytywnie zaskoczony.
Komedia może nie wybitnie śmieszna, ale kilka scen/tekstów genialne jak na taki...
gdzie o m filmie są dwa zdania, a reszta tekstu jest recenzją wydania DVD. To chyba jakiś znak firmowy Filmwebu.
Ciekawe dlaczego p. Muszyński nie raczył napisać recenzji tego filmu. Być może ukłuła go w oczy historia recenzenta, który średnio wie od ilu osób zależy produkcja po drodze, jedyne co doskonali to frazesy, a najłatwiej przychodzi mu krytyka dla samej krytyki.
że tak wiele osób nie zrozumiało tego, bądź co bądź, prostego filmu.
Przeraża mnie to tym bardziej, że wszystko podane jest w bardzo czytelny i przystępny sposób i nie rozumiem jak można nie dostrzegać, że to pastisz.
Przecież w tym filmie każda scena parodiuje tzw. 'polską sztukę filmową", począwszy od reżyserów i...
Po 2000 roku większość polskich komedii po prostu irytuje, a nie bawi. "Superprodukcja" jest wyjątkiem jakich niewiele. Machulski, trzeba przyznać, że trzyma poziom. Dziwi mnie, że TVP emituje to w roku dopiero 2017. 9/10
Jest pare takich scen i kwestii w filmie ktore oddaja jego sens i przeslanie . cytaty nie beda doslowne bo film ogladalem jakis czas temu
Bartek: -...moim zdaniem...
Producent(Rewiński)przerywa mu wpol zdania: - nie po to jegomosc rozprul kieszen z kapusta zebys ty mial swoje zdanie!!!
Yanek w jednej z koncowych...
Oglądając "Superprodukcję" dostrzegłem trzy aluzje dotyczące dorobku Krzysztofa Kieślowskiego:
1. Artur Barciś - jako postać, która pojawiała sie w 9 odcinkach "Dekalogu", towarzysząc bohaterom w ich najważniejszych momentach życia.
2. Moment pod koniec filmu, w którym to tak szybko widać różne kable i przewody. Jak...
Film dość zabawny i ciekawy, ale montaż to jakaś katastrofa:( nie cierpię oglądać filmu który
nie jest "płynny" ... czy tylko ja mam takie odczucia?
Ten film nagrany chyba został tak, żeby ludziom się nie podobał. I w zasadzie tak jak w jego scenariuszu, nie wiadomo dlaczego. Grają aktorzy pierwszorzędni, temat żartobliwy, błyskotliwy, choć bez sensacji. Są pieniądze, piękne kobiety, kumoterstwa... no wszystko...
a jednak to nie to.
Film powinien powalić nas...
Nie każdy załapie ten film bo nie jest powiedziany wprost podobnie jak Seksmisja i Kingsajz... .
Rewiński, Fronczewski, Globisz, Królikowski - SUPER !!!