Po obsadzie: Malkovitch, Hopper, spodziewałem się czegoś więcej. Niemniej nie straciłem czasu - porządna sensacja z elementami filmu gangsterskiego.
5/10 - film jest drętwy... Rzeczywiście, po takiej obsadzie też spodziewałam się o wiele więcej... Z czterech "synów mafii" jedynie Vin Diesel wydał mi się przekonujący. Czy taka "porządna" ta sensacja? Nie powiedziałabym - widziałam o wiele lepsze filmy, ten po prostu przynudzał. Widziałam świetne filmy z każdym z aktorów tego, a tutaj czegoś po prostu brakowało...