czyli o niebezpiecznych skutkach niesłuchania mamusi...i i tatusia.
Film mnie rozczarował, chociaż zapowiadało się niezmiernie ciekawie.
Od początku złym wyborem był wybór głównej roli kobiecej, ponieważ irytowała mnie gra
aktorska tej pani. Nie mogłem się do niej przekonać, więc jest albo słabą aktorką, albo źle
została pokierowana przez reżysera.
Poza tym film stara się mieć tajemnicę i próbuje straszyć, ale niestety z niewielkim skutkiem.
Czasami kojarzył się z "Kręgiem", "Wyspą zaginionych", ale to zupełnie inny film.
Niestety ostatecznie rozczarowuje.
Film oceniam na słabą "3".
Pozdrawiam