dwa zupełnie inne filmy to są, donnie darko jest surrealistyczny psychodeliczny, ten jest bardziej realny, przyziemny.
hmm..? jak dla mnie to bardziej surrealny był WOTY - szkoła bez nauczycieli, brak rodzców, dzieci we własnym świecie pozbawione autorytetów, no i te imprezy - k... to dopiero było nie realne:)
światy z obu tych filmów jak dla mnie bardzo wyimaginowane, ciężko jest mi zrozumieć świat, w którym gry komputerowe zastępują rzeczywistość, a komputery ludzi jak w WOTY, chyba nawet trudniej jest mi się w stanie utożsamić z bohaterem WOTY niż z Donniem Darko - schizofremicznym nastolatkiem:) no może nawet nie tyle z nim co z otoczeniem w jakim żyje. Wogóle zresztą DD bardzo zakręcony film, może nawet bardziej, oh sam już nie wiem ..oba filmy dają do myślenia i odrywają od rzeczywistości
..jeśli chodzi o podobieństwa to może nie tyle chodziło mi też o samą fabułę co o klimat, bardzo zbliżone odczucia miałem po obejrzeniu WOTY do DD. Dawno nie widziałem filmu o tak podobnym klimacie, aurze, sam nie wiem - podobne refleksje po seansie...
może jakieś propozycje co do podobnych tytułów, o podobnym klimacie, o to mi chodziło w tytule posta
rodzice byli, tylko na drugim planie, może co prawda w jednej ze scen kiedy chłopak dzwoni do swojego ojca nie pamiętam jak on miał na imię bo film widziałem już dawno nie słychać było głosu jego ojca ale to już jakiś sygnał że ci rodzice SĄ akcja WOTY była tak skonstruowana, że nie było widać nauczycieli, ciężko zrozumieć świat w którym gry komputerowe zastępują świat rzeczywisty?a komputery ludzi? przecież żyjesz w takim, może nie dostrzegasz tego bo w twoim otoczeniu nie ma nikogo kto jest uzależniony, od Second Life które swoją drogą nie wiem czy istnieje jeszcze, czy World of Warcraft, gry uzależniają jak niejeden narkotyk, z komputerami zastępującymi ludzi może jest mniej skrajnie niż w obydwu filmach, ale to także realny problem który będzie się powiększał moim zdaniem, no ale co widz to inne spojrzenie na film także szanuję twoją opinię jak najbardziej ;)
- no tak jedna rozmowa z ojcem przez telefon to całkiem dużo:) bez sarkazmu
- co do nauczycieli to nie tyle byli tłem, co poprostuto w szkole ich wogóle nie było, tego jestem pewien.
- co do świata w którym my wszyscy żyjemy (nie tylko ja), to faktycznie może pewnych zjawisk nie dostrzegam, no ale coóż jestem juz tylko poczciwym staruszkiem:) ale co tam:) komputer (stary piec) jeszcze potrafię osługiwac:D
w sumie masz tutaj trochę racji co do rozumienia, w końcu w obu filmach autorowi zależało na przedstawieniu świata widzianego oczami głównego bohatera, tak więc konkludując w WOTY mogło nie być dorosłych. Jednak scena w której ginie dziewczyna? nie po prostu nie rozumiem, no cóż chory dzieciak, chory świat - młokos, jego rówieśnicy i wszechogarniająca pustka i brak pomocnej ręki dorosłego. W DD jednak miałem więcej punktów zaczepienia, bardziej empatyczna postać.
Podsumowując, dzięki wielkie za opinię i prośba o podanie jakichś podobnych filmów:)
pozdrawiam serdecznie
To że ich nie pokazywano to nie znaczy że ich nie było.
Ten film nie ma nic wspólnego z Donnie Darko, nietrafne porównanie.
a znasz może jakieś zbliżone klimatem i fabułą do tego, jeśli tak to proszę podaj, na tym by mi zależało najbardziej (jak w tytule posta)
thx i pozdr serdzecznie :-)
Nasuwa mi się Animal Kingdom, jak oglądałem WOTY to właśnie ten filmik mi sie przypomniał, ale to takie luźne skojarzenie (AK jako film bardzo dobry, polecam ;) ).
dzienx, Animal Kingdom widziałem juz jakiś czas temu, ale nie wywarł na mnie chyba jakiegoś wielkiego wrażenia ponieważ nawet nie bardzo pamiętam o czy dokładnie był (zdaje się jakaś patologiczna rodzina, matka, ojciec, brat, kuzyn, sąsiad i sp. recydywa - fabuła zupełnie inna niż w WOTY), klimatem raczej chyba też się różnił. Mimo wszystko dzięki za podpowiedź i próbę wskazania podobnego tytułu, o to chodziło :)
jeszcze raz dzięki i prosić o więcej pozycji - najlepiej takich których nie znam :-)