PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=127323}

Szansa na sukces

Raise Your Voice
2004
6,7 35 tys. ocen
6,7 10 1 35395
Szansa na sukces
powrót do forum filmu Szansa na sukces

Hmm moim zdaniem film jest naprawdę fajny. Jest na co popatrzeć, ale ze słuchaniem już gorzej. Ja nie wiem kto naopowiadał Hil, że ma nieziemski głos, żeby brać się za ten film, ale cóż. Niektóre jej piosenki są naprawdę cool - mam jej dwie płyty, ale żeby śpiewać na żywo już trzeba troszkę więcej niż nazwisko. Uważam również, że w tej "roli wokalnej" lepiej odnalazłaby się Linsay Lohan (ona przynajmniej śpiewać umie!!!!)...a Wy jak myślicie?
Pozdróffka :)

ocenił(a) film na 8
Lexie_2

Mnie sie bardzo podoba jej głos. A wiecie może czy te piosenki w jej wykonaniu były pisane specjalnie na potrzeby tego filmu?

Miyu67

Ta piosenka "Someone's watching over me" była napisana do filmu niby o jej bracie, który zginął i jak Hil siedzi na dachu z Oliverem leci piosenka "Fly" też napisana do filmu, a reszta nie wiem:) a w "Historii Kopciuszka" są chyba dwie piosenki napisane specjalnie do filmu. Jedna to "One in this world", którą śpiewa Haylie, a w drugiej "Our lips are sealed" śpiewają obydwie

ocenił(a) film na 10
Miyu67

Someone's watching over me i podobno Jericho bylo napisane do filmu :)
Ale nie wydaje mi sie ze Fly tez było..

Lexie_2

ja uważam, że talen wokalny Hilary jest przereklamowany...nie pdoba mi się jak śpiewa...dobra trzeba przyznac, że ta ostatnia piosenka "someone's wathing over me" ladnie jej wyszła ale poza tym to nic ciekawego...

justyna_13

ja lubie parę piosenek z jej płyt, ale to są studyjne nagrania....a piosenka Someone's watching over me jest śpiewana z playbecku :))Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Lexie_2

Mi się też nie podoba jej głos, widać, że nawet te piosenki, które śpiewa na indywidualnych lekcjach nie są grane na żywo tylko z playbacku, więc wolę nie myśleć jakby jej głos brzmiał gdyby na planie faktycznie śpiewała. Co do Linds to faktycznie ma lepszy głos, ale jakoś nie widzę jej w tej roli. Myślę, że Hilary dobrze sobie poradziła jako Terri - oczywiście nie wokalnie :)

Absolutnie się z Tobą zgadzam co do gry Hil w tej roli, ponieważ Hilary gra dość fajnie i do tego, że film był kręcony z Playbacku w całości. Tak to widać. Ale nie do końca zgadzam się z tym, że Lindsay nie odnajduje się w roli piosenkarki. Nie wiem, czy oglądałaś film "Wyznania małoletniej gwaizdy", gdzie na przesłuchaniu Lindsay śpiewa na żywo? Lindsay ma talent i warto posłuchać jej piosenek, poza tym wiele młodych dziewczyn utorzsamia się z jej piosenkami. Nie mówię, że tak jest ze mną, ale warto jej posłuchać :)

użytkownik usunięty
Lexie_2

Słonko nie zrozumiałaś mnie chyba. Nie chodzi mi o to, że Lindsay nie widzę w roli piosenkarki, tylko jakoś mi nie pasuje do roli w tym filmie. Nie wiem czy zauważyłaś, ale Terri to taka bardzo spokojna osóbka. Natomiast Lindsay ma dla mnie zbyt duży temperament, po prostu pasuje jej granie takich osób, które czasem nawet są wredne ;) tak samo jak nie wyobrażam sobie żeby Hilary grała np. Cady we "Wrednych dziewczynach" lub Anę w "Zakręconym piątku". Grać by mogła, ale czy by to do niej pasowało, bo jakoś mi się to nie widzi.
Nie wątpię, że Lindsay poradziłaby sobie w roli Terri wokalnie i aktorsko, ale to jest moje osobiste zdanie, że nie pasuje do niej.
A co do głosu Lindsay to o wiele bardziej mi się podoba.

ocenił(a) film na 8

jesli chodzi o to czy komus podoba sie glos Hilary to juz kwestia gustu jedno jest pewne spiewac to ona nie umie.. wszystko w filmie bylo z playbacku nawet te momenty kiedy spiewa a capella .Ma cienuitki glos i male mozliwosci . Do aktorstwa sie nie przyczepiam bo sie nie znam ale jesli chodzi o wokal to jedyne co ja ratuje to pisane pod nia piosenki i dobra realizacja dzwieku ( ktora w pewnych momentach szczegolnie rzuca sie w oczy np. mozna wyslyszec ze ma poprawiane koncowki slow)

Poziomko sorrcia, źle się wyraziłam...nie chodziło mi o to ze się nie zgadzam z Tobą co do kwesti bycia piosenkarką ogólnie, tylko bycia śpiewającą dziewczyną w tym filmie :) Nie wiem czy Linds by nie pasowła do tej roli, zwłaszcza teraz, gdy Hil strasznie się zmieniła..choć faktem jest że Hilary powinna grać słodkie dziewczynki, bo do takich najbaradziej pasuje, a Lin ja również odnajduję w rolach "ostrych", wrednych, czy zakręconych dziewczyn.....przez co ma ona więcej możliwości w świecie filmu, bo Hil dosyć mocno ogranicza jej wizerunek. Sorry też że tak pogmatwałam, ale mam nadzieję ze zrozumiesz o co mi chodziło :)

ocenił(a) film na 10
Lexie_2

Piosenki w filmach zawsze są z playbacku...

ocenił(a) film na 1
Lexie_2

Głos Hilary, jak dla mnie, jest zbyt piskliwy. Barwy też nie ma interesującej. A co do Lindsay Lohan... nie wypowiadam się :/

ocenił(a) film na 8
Lexie_2

Przed chwilą obejrzałam ten film i całkowicie się z Tobą zgadzam. Dla mnie Hilary ma trochę zbyt piskliwy głos, w ogóle nie podoba mi się jej barwa :( Za to rolę w tym filmie zagrała całkiem nieźle. Lubię Lindsay, ale ona rzeczywiście ma zbyt duży temperament, żeby zagrać główną rolę. Ogólnie film OK :)

ocenił(a) film na 10
serena91

Rzeczywiście Hilary nie ma nieziemskiego głosu, ale nie fałszuje.
Ma przeciętny głos. Taki nijaki. Trudno nazwać to talentem.
A co do Lindsay Lohan, to ona dopiero nie umie śpiewać :/

Lexie_2

Lindsay ma dobry głos. Za to Hilary ma cienki i słabiutki. Dobrze, że Terry nie wygrała tego stypendium, bo to by zepsuło cały film... Ona, pośród takich talentów z ta piosenką ala Britney... I cała sala szaleje...Ale film ogólnie spoko :) Hilary pasuje do rólek słodkich nastolatek, Lindsay, mam nadzieję, przestanie balować i weźmie się do roboty, bo jeszcze może namieszać w Hollywood...