na prawdę podobał Wam się ten film?? Moim zdaniem jest to najgorsza komedia romantyczna jaką w życiu widziałam...Żałowałam że nie oglądałam tego filmu z lektorem bo głos Hillary Duff jest tak dziecinny (zatrzymał się chyba na etapie kilkulatka) że nie da się go słuchać...Oliver James jest tak bardzo lalusiowaty że bardziej się chyba nie da. Poza tym film był przewidywalny od początku do końca więc 1/10 to maksimum jakie mogę mu dać.
a moze nie mialas tego traktowac jak komedii romantycznej, a raczej film z przeslaniem??
Myśl przewodnia filu to "Don't hold back. Don't give up".
dla mnie nie bylo tam nic smiesznego.. ba.. nawet momentami sie wzruszylam.. dawno nie ogladalam tak dobrego filmu.. tymbardziej, ze dotyczy mojej pasji - spiewania! sama udalabym się na takie konserwatorium :)
Beznadzieja, okropna gra aktorska, Hilary wyszła jakoś tak sztucznie, beznadziejnie przerobili jej głos .
Po prostu dla mnie ten film jest masakryczny.
Wzruszać ? Na czym się tu wzruszać ?
Hillary grała w tym filmie beznadziejnie a i reszta raczej odrzucała niż zachęcała - widocznie kwestia gustu oO
W każdym razie - wyszło sztucznie i byle jak.
Zgadzam się z wypowiedzią cherryfashion.
Nierozumiem co nie podobało wam się w Hilary? Świetnie gra! Jej głos, może jest dziecinny, ale mi jakoś to nie przeszkadzało. Film super i popieram wypowiedź, że jest o śpiewaniu, a to moja pasja! Dokładnie tak samo uważam, ale nie każdy lubi śpiewać, ani nie każdy lubi Hilary Duff... coż mi się tam on bardzo podobał.
Cóż... Ja nie jestem ani jakąś wielką fanką Hillary, ani mi ona nie przeszkadza. Rzeczywiście, głos ma dziecinny... Ale moim zdaniem film nie jest zły.
Nie nazwałabym tego komedią romantyczną, bo tam nie widziałam nic śmiesznego... Co najwyżej się wzruszyłam, tak jak już ktoś wspomniał. I były wzruszające momenty... Jedni je zauważają, inni nie. Ja należę do tych pierwszych.
Może i przewidywalny, ale ostatnio coraz więcej jest takich filmów i nic na to nie poradzimy.
Mi tam się podobał, dałam 9/10.