lekki, trochę banalny, trochę cukierkowy. lubie tą aktorke, bo jest naturalna i wdzięczna. ale że niby miała fantastyczny głos? z tym się akurat nie zgodzę. ale w końcu to nie ona otrzymała nagrodę.
Łoł, jaki opis ;] Banalny, cukierkowy... No cóż ja stwierdzę, że to po prostu fajny film. Według mnie Hilary bardzo ładnie śpiewała. Pozdrawiam =]