Możemy zobaczyć w jakiej szarej rzeczywistości żyli młodzi ludzie pod koniec lat siedemdziesiątych. Reżyser udowadnia nam, że w nieciekawej, szarej rzeczywistości można umieścić ciekawą historię i nie będzie ona nudna.
Przypomniały mi się czasy kiedy miałem takiego trenera który bierze poważnie swoje
zadanie tak jak Janota :) Powiem krótko - Film jest bardzo ciekawy. Miło się go ogląda z
uśmiechem na twarzy. Powinno być więcej takich nauczycieli z W-Fu to by zupełnie inaczej
uczniowie brali do siebie te lekcje. Po za tym...
Świetny Stuhr, jak zawsze. Zaleski, choć mu trochę brakuje aktorsko do Stuhra, świetnie się wpasował do swej roli. Potrafił zagrać skurczybyków, to mu trzeba przyznać. W opisie filmu znalazł się błąd rzeczowy - nie koszykówka, ale piłka ręczna.
O filmie: "Tworzy drużynę koszykówki"- przecież w filmie to piłka ręczna! Co do samego filmu to daje 6/10, rola Stuhra jak zwykle świetna ale poza tym, generalnie, nic wielkiego.