C.Grant niczym się nie wyróżnia, humor mizerny (Grant w ubraniu pod prysznicem - czy to może być zabawne?), fabuła też nie wyszukana i miejscami nużąca. Jak dla mnie to stracony czas na takie filmy.
4/10,wyobraziłem sobie,znając wczesniej temat przewodni Manciniego,znacznie lepszy film. W końcu Hepburn,Grant,Matthau,początkujący Coburn także zapowiadali fajną zabawę.Ale to ramota,której obsada nie ratuje scenariusza.Kino co się nieładnie zestarzało.Ukłony
O nie, zupełnie się nie zgodzę! tTen film jest świetny! Zastanawiam się czy nie dodoać go do ulubionych. Właśnie ten humor jest taki, taki... No w każdym razie nie mizerny! Ogólnie wątek fajny i wcale nie nużący. I na dodatek Audrey i jej stroje... Ach... :)
Dla mnie jest to dobry film. Posiada pewne niedociągnięcia ale aktorstwo oraz dobry humor z łatwością je równoważy i bardzo miło mi było go oglądać.
Brakuje teraz tego typu komedii kryminalnych. Ludzie są zblazowani i brakuje im siły percepcji,żeby się wpasować w klimat. Film ma w sobie klasę. Subtelny humor, a nie prostacki, jak w dzisiejszych produkcjach tego typu, ciekawa fabuła i normalne tempo kryminału. Ja wolę jak to nazwał założyciel tematu, tracić czas na takie filmy niż na bezmyślne strzelanki, pościgi z reguły z marną fabułą. Może dzisiejsze społeczeństwo jest za mało rozwinięte kulturalnie, żeby potrafić docenić Charade. Zresztą trudno się dziwić, jak się popatrzy co leci w kinach, a co najwięcej zarabia.
Humor mizerny? Akurat humor w tym filmie objawia sie w skrzących sie dowcipem dialogach, a nie w jakichś gagach czy scenie pod prysznicem. Grant pod prysznicem miał byc zabwany tylko dla Reggie, a widzom miał pokazac do czego zdolny jest zakochany facet. To miało byc urocze, a nie smieszne... Do filmu mozna sie przyczepic pod innymi wzgledami, bo nie jest idealny, ale z tym zarzutem o "mizernym humorze" trafiłes jak kulą w płot. Tak to jest jak sie tylko jednym okiem patrzy na ruchome obrazki, zamiast ogladac i słuchać.