Ciekawy temat, ale dobre zakończenie filmu paradoksalnie bardzo mnie zawiodło. Chyba ciekawej byłoby dla mnie, jakby skończył się w momencie porzucenia przez bohatera swojej idei "zdrowej żywności" na rzecz popularnych i opłacalnych hotdogów. Byłoby refleksyjnie, a tak banalnie i z pustką po wyłączeniu telewizora..
ooo tak zakończenie mega słabe.
Takjakby się komuś znudziło już robić ten film i w pewnym momencie zakończył "... i zyli długo i szczęśliwie" :/
a do tego wszystkie babki sa w ciąży. I dziewczyna głównego bohatera ( tez zupełnie od czapy nagle ich związek) i dziewczyna tego dostawce i kilka mijanych dziewczyn :/
taak. słabe to było.