Skromny i bezpretensjonalny film, który w przewrotny, acz subtelny sposób drwi sobie z oczekiwań i przyzwyczajeń widzów - zarówno tych "mainstreamowych", jak i wielbicieli ambitniejszego repertuaru niezależnego. Obraz ciepły i niezwykle zabawny, nie pozbawiony też pazura demaskacji i celnej obserwacji.
Sporo przewrotności w tym bardzo ironicznym spojrzeniu Gordona. Wielu nabrało się i ocenia ten film tak, jak go widzi. Np. nie zrozumiał go Zdzisław Pietrasik z "Polityki", który nazwał obraz Gordona "sympatycznym filmikiem wegetariańskim". Wiele kwestii z "Poety" mnie rozwaliło, ale najbardziej ta - kobieta...
Bardzo mi zależy na obejrzeniu tego filmu , nigdzie go nie ma , byłem już w wypożyczalni i szukałem online niestety :( nigdzie nie ma :/ jeśli ktoś wie gdzie go mogę
obejrzeć będę wdzięczny za informacje z góry dziękuję.