Musze przyznac, ze jestem zaskoczony bo pierwszy raz moja opinia jest tak daleka od ogolnej opinii innych ogladajacych, malo tego: w kinie gdzie widzialem ten film wszyscy pieli z zachwytu! Ludzie co z Wami jest? Film jest rewelacyjny, a ze minimalistyczny, coz, taki mial byc. Nie chodzi tu chyba o zrozumienie bo przeciez nie jest to dramat psychologiczny o 5 plaszczyznach... Jak dla mnie pozostaje jak na razie w czolowce tego roku, moze mam chore poczucie chumoru, moze. Dobrze mi z tym. Pozdrawiam.
Jestem właśnie świeżo po filmie i do tej pory buzia mi się śmieje. Wydaje mi się, że odbiór filmu jest zależny od poczucia humoru, jakim dany człowiek dysponuje. Mój na szczęście pokrył się z poczuciem humoru Triera i jestem zachwycona. Zresztą ludzie przede mną i za mną i obok mnie też sikali ze śmiechu :)
Pozdrawiam
Do mnie rowniez trafił wyrafinowany humor Von Triera. Ale niesety podczas sesanu z kina wyszło parę osob. Do nich widocznie ten film nie trafił.
Napiszcie który moment jest w tym filmie śmieszny, ja wytrzymałem 15 minut filmu i mało co nie umarłem z nudów.
To,że ten gościu był kiepskim aktorem to miało być śmieszne ???
Właśnie to jest trudno określić, co DOKŁADNIE w nim śmieszy.
Jaka sytuacja, jakie gesty, słowa. Kiedy zaczynasz tak ten film rozkładać na czynniki okazuje się, że w sumie to nie jest on zabawny....
Ja się nastroiłam po prostu odpowiednio i w pewnych momentach pojawiał mi się szeroki banan na twarzy, ale nie umiem określić dlaczego... Nie oglądałam jeszcze filmu, który by mnie rozbawił, a nie byłabym w stanie stwierdzić co tam było zabawnego... ;)
Sorry soldier175 ale jeżeli obejrzałeś tylko 15 minut filmu to nie powinieneś się o nim wypowiadać.
A co było zabawne w 15 minutach ?
To jak wielką wagę bohater stara się nadać swojemu zadaniu. To jak rozmawiają o jednej pracy a brzmi to jakby rozmawiali o dwóch różnych. To kiedy Kristoffer próbuje grać pauzą.
Chyba zwyczajnie nie twoje poczucie humoru.
Mam mieszane uczucia, heh. Nie było źle, ale jednak nie mogę się do końca przekonać...
7/10
Ten filmik raczej nie trafił w moje poczucie humoru choć kilka razy zaśmiałem się z absurdu występującego w tym filmie... Pierwsze 30 min jest totalnie nudne, potem troszeczkę lepiej ale mimo wszystko nie zachwycił mnie ten film... Szanuję fanów tego rodzaju humoru i tego filmu ale ja do nich nie należę.. Muszę przyznać, że końcówka była zaskakująca.. Już szykował sie happy end a tu proszę... :)