Nie miałam okazji obejrzeć raz a dobrze; kim był facet, który wciągnął Florence do lasu i pobił ją?? I generalnie jakie było rozwiązanie filmu? Dzięki
ONA NIE ŻYJE - Bo kto żywy (materialny) przechodzi przez osoby i przedmioty. Byłam na tym w kinie i wierzcie mi że w pewnym momencie przeszła przez róg krzesła. chopcy ją widzą, bo to dzieci, pelno jest takich otywów w filmie że dzieci jako te z bardziej otwartym umysłem widzą duchy, a Robert jest samotny i zrozpaczony dlatego też widzi Flo
Niektórzy chłopcy widzą duchy, bo są bardzo samotni, a nie bo są dziećmi i mają bardziej otwarty umysł... nic takiego nie mówili.
Krzesło mi musiało umknąć, bo nie kojarzę w ogóle takiej sceny.
Aż trzeba było włączyć film jeszcze raz - nie ma tam sceny, w której "przeszłaby" przez krzesło. Jest scena - nie wiem czy to ją masz na myśli - gdzie stoi przy oknie i nagle się wycofuje i odchodzi - wtedy widać jak idzie między stołami i odbija się w ich lśniących blatach. Potem, jak mija dyrektora, przechodzi przez pomieszczenie z kilkoma ławkami i krzesłami i tam tez nigdzie przez nie "przenika", tylko idzie obok, i płaszcz jej lekko się ociera o krzesła.
W ogóle na moje duch jest w ciuchach, w których umarł człowiek - jak ten chłopiec. A ona? Przebrała się?
No i ta sobota --- chyba jednak przeżyła...
Nie wiem już.
Widziałam tylko w kinie, więc trudno mi przeanalizować scenę, ale moim zdaniem, kiedy przechodziła koło krzeseł, to albo szła bardzo blisko nich, albo minimalnie przez nie przenikała :) Zakończenie jak w ''Lśnieniu'' czy ''Incepcji'' i chyba tylko scenarzysta może rozwiać nasze wątpliwości. Według mnie nie żyje.
Pierwsze słyszę, by duch się przebierał po śmierci ciała.
Kwestia interpretacji, ale przenikania nie było.
Jak duch paliłby papierosa? Fruwający papieros wyglądałby dziwnie, podobnie jak obściskiwanie się Roberta M. z powietrzem.
Jeżeli film ma być podobny do "Innych", tak jak zapowiadali, to Flo nie powinna przeżyć. Ale faktycznie, można o tym dyskutować.
Nie wiem, jak duch może się przebierać, ale jak jakiegoś spotkam, to zapytam :/ Pozatym, Thomas się przebierał. Raz maiał białą koszulę, raz czarny sweter. Flo mogła palić papierosa tak samo, jak Thomas grał w ping-ponga. Nikt nie widział piłki, słychac było tylko jej dźwięk. Flo nie wydmuchała dymu, a sam papieros był niezauważalny.
Dźwięk słyszała tylko matka Toma, nikt inny... Przebierania się Toma nie pamiętam.
Ciężko nie zauważyć faceta, który obejmuje powietrze,a obok niego fruwa dym z latającego papierosa...
Tak samo w przypadku papierosa. Nie widział go nikt, poza tym facetem. Pewnie też wydawało mu się, ze obejmuje Flo. Tom, jak umarł, był w ''cywilnym'' ubraniu, a podczas scen w szkole- w mundurku.
Tom jednak nie grał w ping ponga z żywym człowiekiem. :).
Ponadto raz można uwierzyć wikipedii:
"Tom then helps Florence by bringing her medicine to throw up the poison. Florence survives. The film ends with news of Maud's death as the school reopens and Florence and Robert prepare to depart. Florence walks through the school and wearing white through once last time. Florence can no longer see Tom."
Wikipedia nie jest najbardziej wiarygodnym źródłem, ale bardzo bym chciała, żeby przeżyła, więc tę wersję kupuję :) Chociaż, gdyby jednak była duchem, film zyskałby na klimacie.
Nie wykluczam jednak myliłem się. (a wiki jak zwykle:)))))
Ze scenariusza - mowa jest o bladym ciele Florence leżącym na podłodze. Ciało może być i opalone na plaży, czyli żywe, ale tu kontekst wskazuje raczej na martwe ciało. As Mallory bursts in, Florence’s pale body is spread on the floor. Tom has gone and Mallory struggles to revive her. Maud’s
face has barely changed, but she is dead. Her eyes are still staring at Florence."
"Ożywia" ją jednak papieros, o którym nie ma mowy w scenariuszu oraz brak mówienia o 2 trupach (no chyba, że Robert, wszak specjalista od grzebania ciał, pochował także ciało Florence po kryjomu:)), więc może mozna zakładać, że żyje:)))
bzdura.
1. Dyrektor z tego co widzimy w jednej z ostatnich scen nawet nie zauważa jej obecności, rozmawia z jakimś facetem, a Florence wychodzi wtedy zza rogu i idzie przed siebie w stronę wyjścia (stąd też komentarz na temat dyrektora, który faktycznie nie wiedział, że Florence cały czas była w tym domu - dyrektora nie było w trakcie finałowych wydarzeń)
2. Duch stwierdzający, że napisze książkę o duchach, to też jest dosyć naciągane ale może Florence to duch z poczuciem humoru.
W ogóle nie wiem skąd krzykacze wzięli te frazesy o tym, że nikt jej nie zauważa. Nie ma sceny w tym filmie, która by to sugerowała, jeśli macie wątpliwości obejrzyjcie jeszcze raz.
Dlaczego skoro nie żyje nie widzi już Toma i Maud?
Tekst "jeśli przestaniesz ich widzieć bla bla bla" sugeruje, że przeżyła, bo już nie widzi Toma i Maud a o nich pamięta, to nie to samo.
Duch faktycznie umawiałby się na ruchanko za tydzień bo musi coś załatwić, sporo pracy itp. Jakby była duchem to mogłaby tam siedzieć ze swoim Robertem jeszcze długo i długo i cały czas. Ale ludzie są tępi
Tak, tak zapomniałam to zdementować. Ona oczywiście żyje, musiałam spojrzeć na film jeszcze raz, bo widać jak byłam na nim na enemfie, to musiałam wtedy mało kojarzyć. Tak, ze sorry za wprowadzenie w bład
Więc jeśli jeszcze ktoś się zastanawia, a jedna z osób napisała że buteleczka jest tą samą której używał Robert, to ma rację. W buteleczce znajdował się siarczan cynku, który po nadmiernym spożyciu powoduje wymioty.
Też mi się wydaje że przeżyła, ale nigdy nie będę mieć tej 100% pewności. 85 do 15 że przeżyła.
Pod sam koniec filmu przed napisami końcowymi Florence wita się z jednym z chłopców a on później ze swoimi 2 kolegami więc raczej bardzo samotny nie jest. Podczas rozmowy dyrektora z innym mężczyzną on mówi o Maud a nie o Florence i dopiero jak ona idzie w stronę wyjścia to mówi o tym, że gdzieś czytał, że mózg kobiety "nie ogarnia" wyższego wykształcenia. A odnośnie niby jej śmierci to z rozmowy wynika, że dyrektor mówi o Maud, którą dzieciaki uwielbiały. Choć te niedopowiedzenia podnoszą ocenę o minimum 0,5 punktu.
Tak trudno zaznaczyć, że piszesz spoiler egoistko? Myślisz, że każdy chce znać Twoje przemyślenia zanim sam obejrzał film??!?!?! Chyba myślenie Cię boli...
przeżyła: 1) BIERZE papierosa od Roberta - trochę dziwnie by wyglądało gdyby oddał papierosa w powietrze
2) całuje Roberta
3) wiatr wpływa na jej garderobę oraz włosy.
3) wszystkie inne argumenty z co poprzednio (witanie, konteksty rozmów i etc)
Właśnie, kim był ten facet, który ją pobił? Wytłumaczy mi ktoś, o co chodzi z tą postacią? Ma jakieś większe znaczenie dla tej całej historii...?
To jest fragment wywiadu z reżyserem. Pytanie dotyczyło tego, czy Florence przeżyła czy zmarła: Yeah, I know what she is. Rebecca and I decided she’s alive and then she smokes and she gets a car. Yes, we accept that, but I wanted to toy with the audience and let them be subjected to the same psychological effect as the characters do in the film that if they want her to be dead, she’s dead, and if they want her to be alive, she’s alive. Interestingly, and the audiences that I’ve spoken to, it’s split generally down gender lines that women think she’s dead and men think she’s alive and I don’t know why that is and smarter men or women than me can work that out, but that tends to be how it goes. Mam nadzieję, że już jest wszystko jasne :)