I to tych gimnazjalnych raczej niż licealnych. Jakoś mroczne klimaty czarnej magii średnio przystają do atmosferki wykreowanej na wzór Beverly Hills 90210. Ni to straszne, ni to śmieszne choćby. Raczej nudnawe i głupie. Dziewczyny też mocno średniawe. Jeszcze jak ktoś lubi Neve Campbell to se może popatrzeć, całą resztę lepiej od razu spalić na stosie, bo z wyglądu to bliżej im do baby jagi niż ponętnej czarodziejki.
Czyli słabiutki to wytwór hollywoodu. Jeśli już ktoś musi oglądać film o czarach na uniwerku to lepiej sięgnąć po 'Pakt Milczenia', który też nie ma porywających recenzji, ale mnie osobiście przypadł do gustu :P