Film ogółem fajny nic do niego nie mam :P. Jedyny moment gdy się zaśmiełam to to gdy ten głównym bohater obraca się i widzi jej ojca i krzyczy "Jezus"! I dalej już wiecie :). A co do tego Rambo to nic nie mam ale czytając Twoje wypowiedzi widać, że jesteś nie wyżyty xD
"musaile mpojechać na ambicji pustym laskom" cokolwiek to znaczy ... Pusty to raczej ty jesteś ... bo nie ja ! a to że lubie ten film to nie twoja sprawa ! oznacza to tylko że jestem wrażliwa na cierpienie innych OMG! ale dlaczego ja to tobie tłumacze ... przecież i tak nie zrozumiesz ...nie chcę Cie tu "wyzywać" czy coś w tym stylu bo nie mam zamiaru zniżać się do twojego poziomu