Zgodzę się, nie dawno czytałem książkę, która też jest ok. Film jednak lepiej mi się podobał. Pomimo, że historia którą przedstawia jest naiwna, przewidywalna itd (taka miłość to bajka), to jednak film ma coś w przyciągającego i czasem do niego wracam (ze łzą w oku :pp)

Całkowicie się zgadzam :) Nawet już kiedyś był taki temat. tam jest moja wypowiedź :) -> http://www.filmweb.pl/film/Szko%C5%82a+uczu%C4%87-2002-33295/discussion/Film+lep szy+od+ksia%C5%BCki+!,1356749

też uwazam że film o niebo lepszy od ksiązki, chociaż ja też bardzo chętnie przeczytałam

Zdecydowanie się zgadzam. Jest to pierwsza ekranizacja, która jest lepsza od książkowego pierwowzoru, drugą dla mnie jest Zmierzch.

Jak dla mnie ekranizacja "Zmierzchu" była porażką. Trzecia część była w miarę do zjedzenia, ale dwie pierwsze słabe w porównaniu do książek :) Ale to tylko moje zdanie ;D

Porażką nie była :D Różniła się wieloma scenami i dlatego ja to traktuje jak dwie osobne rzeczy - ksiażka to książka, a film to film. Nie chcę psuć sobie wrażenia po książce filmem i odwrotnie :)

A Zaćmienie fajne : )