ludzie czepiaja sie ze w ten film w ogole nie przypomina "niebezpiecznych zwiazkow"..maja racje..nie takie zalozenie bylo. ksiazka to tylko pomysl na ewentualna historie... tak naprawde jest ona zupelnie inna. uwielbiam ten film...sukowata michel-gellar, slicznego Phillippe i glupiutka Blair... prosty a jakze intrygujacy i wciagajacy film :o)