Tak jak w tytule, film świetnie skonstruowany - na największą nagrodę zasługuje przede wszystkim scenariusz ale też genialna scenografia. Choć co do scenariusza to muszę przyznać, że jest na prawdę multi-wątkowy i wystarczy chwila nieuwagi i później któryś z wątków nie będzie miał sensu. Ja starałem się maksymalnie skupić podczas oglądania, ale przyznaje bez bicia, że były momenty w których nie wiedziałem co się dzieje i dlaczego. Może za jakiś czas obejrze 2gi raz...
A podwójnym agentem jest... żartuje, byście mnie zamordowali za spoila ;)
pozdrawiam i polecam
Tak, zgadzam się całkowicie!!!!. Wszystko w tym filmie ma znaczenie, każde spojrzenie, każdy uśmiech, każdy przedmiot, nawet zapalniczka!!
Jestem zachwycona tym filmem!!! Bardzo mnie poruszył i strasznie wciągnął. Cała historia była niezmiernie powściągliwa i misterna, a z minuty na minutę coraz bardziej siedziałam jak na szpilkach, czekając na zakończenie. To bez wątpienia zasługa idealnego scenariusza ale i wspaniałych aktorów!!!! Czekam na Oskara dla Gary'ego Oldmana!
no bez przesady z tym "ze wszystko ma znaczenie" wlasnie malo co mialo znaczenie. akurat motyw zapalniczki zostal przedstawiony łopatologicznie. co do reszty to dla mnie w ogole bez klimatu. przydlugie sceny mialy "tworzyc misterną aurę" tym czasem byly po prostu przeciagane. gra aktorska - dobra, ale to w wielu przypadkach to byla sztuka dla sztuki.