Może to jest film dla czytelników książki na podstawie której powstał, bo bez jej znajomości pewnie niewielu wiedziałoby o co chodzi w tym bełkocie. Słabe aktorstwo. Operowanie obrazem "na siłę". Ehhh szkoda słów.
Zachęcam, jeśli nie czytałeś książki a lubisz główkować podczas filmu, używać w czasie seansu pauzy by poukładać wszystko w mniej lub bardziej spójną całość i jesteś fanem kina szpiegowskiego to jest to film dla Ciebie. Genialne aktorstwo, doskonała muzyka, intelektualna rozgrywka na życiowej szachownicy pomiędzy agentami, emocjonalne napięcie budowane na podstawie dialogów i mimiki twarzy aktorów. Nie zaznasz tu skrajnego gniewu, rozpaczy, radości czy innych gwałtownych uczuć lecz będziesz doszukiwał się ich na twarzy bohaterów którzy jako intelektualna elita szpiegowska bardzo umiejętnie operują swą emocjonalną sferą, zapewni to że uczucie napięcia będzie ciągle rosło a Ty będziesz doszukiwał się jakiegoś śladu prawdy w błysku oka szpiega które jest jedynym zwierciadłem jego prawdziwych myśli. Perfekcyjnie oddana atmosfera tamtych lat. Zachęcam do obejrzenia i zignorowania powyższego ostrzeżenia.