Szanowany biznesmen w Zurichu otrzymuje przesyłkę. Jest to sygnał,że jego dawni mocodawcy sobie o nim przypomnieli. Pracował bowiem w wywiadzie francuskim. Tyle tytułem wprowadzenia. Film całkiem niezły, chociaż dla mnie motyw zainteresowania i obudzenia byłego szpiega zupełnie niejasny. Niby jakieś interesy KGB,wewnętrzne przetasowania, kontakty z grupą terrorystyczną... Główny bohater - mimo,że dobrze sytuowany - przez cały film w tym samym ubraniu, nawet koszuli nie zmienił. Do tego jasnym, wszędzie widoczny. Z panną Jandą mieszka bez ślubu,ale nosi obrączkę. I jakoś mało przewidujący , jak na byłego agenta.Gdybym obejrzał ten film 40 lat temu, pewnie nie miałoby to znaczenia. Akceptując konwencję thrillera sprzed wielu lat- warto zobaczyć.