A nawet SZTUKA, by taki (kolejny) gniot o polskiej beznadzieji (istniejacej raczej w umyslach i mozliwosciach calej plejady naszych "wybitnych tworcow" niestety, niesmiertelnego polskiego kina "moralnego niepokoju" w jego wciaz odradzajacych sie hydrach)
.... uzyskal, podobnie jak jego poprzednicy, tak wysoka nagrode.
No ale, sklad Jury wlasciwie wyjasnia sprawe.
Beztalencie trzyma sie mocno razem.
I co pozwala im tak wytrwale wierzyc, ze kogokolwiek normalnego obchodza losy, KOLEJNYCH RZESZ popaprancow zyciowych i psychicznych,
wulgarnych dresiarzy, rozbrykanych smarkaczy, dziwek, narkomanow, blokersow czy ludzi, ktorzy niczym Job, musza znosic kolejne przeklenstwa , wydumanego w ich mozdzkach..."polskiego piekla na ziemi".
No chyba, ze ktos im kaze robic takie filmy, bo jest decyzja ,. by takie promowac.
W takim razie zwracam honor.
Wykonuja znakomita prace.
Aha... ten komentarz prosze dolaczyc do kazdeego polskiegto..."dramatu psychologicznego"
wyjales mi to z ust:)
5 minut po seansie, a ja wciaz nie moge sie ruszyc. ogarnela mnie miernota i beznadzieja. wszystkie nadzieje wiazane z tym filmem rozwialy sie. byly podmuchiwane coraz dalej i dalej. dotarly tak daleko, ze juz ich nawet nie widze. pozostal tylko smak, a raczej niesmak po potrawie, ktora okazala sie mdla. Czuje sie jakby kto mi ja przezul, wyplul na talerz i kazal sie zachwycac.
Co sie stalo z polska kinematografia? Gdzie nastepcy Kieslowskiego, gdzie pasja i oko Polanskiego?Gdzie wielkie wartosci i ludzkie bolaczki?
Mam jednak cicha nadzieje, ze wstana jeszcze z martwych...
pozdrawiam;)
Potwierdzam, dawno nie widziałam nudniejszego filmu, ale czego można było się spodziewać widząc ( jak to niektórzy tutaj oceniają) już na samym początku przepiękne zdjęcia naszego miasta z dzieciństwa, po prostu wzruszające. Ja jakoś nie przypominam sobie takie menelstwa. Jedynym plusem jest muzyka, nic więcej. Już mam dość tego typu filmów w Polsce i tradycyjnie wielkich znawców filmów, którzy każdy nagrodzony film, uważaja za wybitne dzieło, mimo że pewnie sami zasypiali. już nie mówiąc o kontrataku, że niby jak piszę: nic się nie działo: to znaczy, że jestem fanką filmów akcji itp itd. Główną zasadą filmu jest to, żeby się działo, gdyby przenosili na ekrany wszystko z życia, nikt nie chodziłby do kina.
tan film wcale nie jest o beznadziei. doskonale pokazuje pierwiastek dobra, ktory tkwi w kazdym człowieku.moim zdaniem przesłanie tego filmu jest bardzo pozytywne. przeciez nie trzeba byc bogatym, aby byc szczesliwym. nie trzeba ybc bogatym, aby byc madrym. wystarczy byc człowiekiem.
Popieram nie trzeba byc bogatym, aby byc szczesliwym, po co komu pieniądze, najlepiej przelejcie mi troche na konto !
kolgejts, co tym masz do dramatów psychologicznych? A może ty sobie zwyczajne żarty stroisz? Przeczytałem kilkanaście twoich opinii i muszę przyznać, że zaczynam patrzeć na ciebie jak na kabareciarza :-) Rozśmieszasz mnie :-)
"A nawet SZTUKA, by taki (kolejny) gniot o polskiej beznadzieji (istniejacej raczej w umyslach i mozliwosciach calej plejady naszych "wybitnych tworcow"
Byłeś kiedyś w Wałbrzychu, albo w innych takich miejscach? Nie? No to się przejedź. Reszty nie skomentuję, podobnie jak zestawu filmów, jakie obejrzałeś i oceniłeś. Próbujesz być kontrowersyjny, ale słabo Ci idzie. Idź się lepiej gdzieś przejść i przewietrzyć, lepsze to dla Ciebie będzie, niż bezproduktywne walenie w klawiaturę.
Poza tym, Jakimowicz to kino autorskie. Albo je kupujesz, albo nie.