7,1 28 tys. ocen
7,1 10 1 28368
6,6 23 krytyków
Sztuczki
powrót do forum filmu Sztuczki

ze sa w tym dobrzy? W koncu chyba czas im uswiadomic ze tak nie jest. Filmy ich sa nudne a wszystkie opowiadaja praktycznie o tym samym (jakie to polskie rodziny sa biedne i nie maja nadzieji na lepsza przyszlosc).
"Sztuczki" to wlasnie jeden z tych filmow. Bardzo "gleboki" (moze byc sen w ktory zapadniecie podczas ogladania "Sztuczek").

mersiaczek

Więc wg. przekazem tego filmu jest to, że polskie rodziny są biedne i nie mają nadziei na przyszłość? W takim razie oświecę cię - nie o to tu chodziło.

ocenił(a) film na 3
luelle_2

wiec o to by kusic los czymkolwiek sie da? a moze o to ze nasze marzenia sie spelniaja? albo o to ze ojciec do nas wroci bo skusilismy los i nasze marzenia sie spelnia? film pokazuje biede i pewna nieporadnosc w biednym miescie. tak ja odebralam ten film.

ocenił(a) film na 9
mersiaczek

No to źle go odebrałaś. Widocznie jednak był zbyt "głęboki" xD.

ocenił(a) film na 3
Manni

no to skoro ty jestes taki "gleboki" to moze mi wytlumaczysz dlaczego zle odebralam ten film i co mial nam pokazac

ocenił(a) film na 9
mersiaczek

Film opowiada o losie i wpływie jaki on ma na nas, zwykłych ludzi, którzy żyją tu i teraz, niekoniecznie w wielkim mieście (właściwie to mniejsza część Polaków mieszka w dużych miastach). W taki fajny niewydumany sposób, bez ckliwości, rozczulania się przygląda się naszemu życiu i daje do zrozumienia, że los potrafi spłatać nam figla. Nie wszystko może pójść po naszej myśli, ale dobrze jest jak spróbujemy wpłynąć na los.
To takie moje zdanie. Jeden z lepszych polskich filmów ostatnich lat.
Lepszy od zmruż oczy.

ocenił(a) film na 3
tigerneo___

dzieki.
tylko ze "los potrafi splatac nam figla" to takie niefortunne wyrazenie ktore mowi raczej: czasem sie potkniesz i nie bedzie to wielki upadek.
tak samo przedstawione jest to w filmie. bez emocji. dlatego na tym filmie jednak sie nudzilam. pragnelabym chyba czegos bardziej realistycznego bo przeciez czesto bywa tak ze nasze nieszczescia sa bardzo czesto i bardzo je przezywamy. tutaj tak wiele im brakowalo i jakos im to nie przeszkadzalo nie szukali czegos innego w zyciu czegos ciekawszego. pogodzili sie z tym a w prawdziwym zyciu (przynajmniej w moim otoczeniu) ludzie chca uciec od przesladujacego ich nieszczescia.
gdzie jest realizm?

takie jest moje zdanie:) niepogardzam twoim...

ocenił(a) film na 9
mersiaczek

Czy ja wiem czy bez emocji, raczej bez zbędnych emocji typowych dla kina amerykańskiego. Na spokojnie. Nie wszyscy lubią mówić o swoich problemach czy pokazywać co czują. Szczególnie widać to na przykładzie Elki (siostry Stefka). Dziewczyna skryta, zamknięta w sobie. Wychowywanie się bez ojca, którego dobrze pamięta (Stefek go zna tylko ze zdjęcia), zresztą samo opuszczenie podłamało ją, pozostawiło uraz i żal.

Oczywiście szanuje Twoje zdanie, ale wydaje mi się jednak, że Elka właśnie odwrotnie niż mówisz szuka czegoś lepszego w życiu, dobrej pracy, chce się wyrwać (tyle razy przychodzi do tej firmy, nie załamuje się tym, że czasem odsyłają ją z kwitkiem, dalej próbuje). W pewnym momencie odżyły uczucia nadziei powrotu taty, przez co spóźniła się na rozmowę na 19. Jednak warto zwrócić uwagę, że ten Włoch jednak czekał na nią, pytał się potem jej chłopaka o nią. Stąd wydaje mi się, że jeszcze nic straconego w związku z tą pracą (szczególnie jeśli spotyka się przyjaźnie nastawionych ludzi - vide Włoch właściciel) tym bardziej jednak, że ojciec wybrał powrót.

Hehe wybacz pewnie Cię zanudziłem, ale wiesz wciągnął mnie ten film, dzięki niezwykłemu klimatowi.

ocenił(a) film na 3
tigerneo___

Nie, nie znudzileś mnie. Twoje zdanie jest bardzo interesujące może ten film mnie nie zachwycił, bo lubię amerykańskie dramaty typu "Stalowe Magnolie" i "Miedzy pieklem a niebem" Dla mnie te filmy są bardzo uczuciowe i "zewnętrzne".
A Elka mało mnie przekonuje.

Ale to tylko moje zdanie.....:)
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
mersiaczek

Och no ludzkie postawy bywają różne.Teraz być może mniej jest takich ludzi ale uwierz mi że są tacy którzy przyjmują los z pokorą...Ale właśnie tak się składa że bohaterowie "Sztuczek" do nich nie należą...Całe to zaklinanie losu przez Stefka ma służyć jego odmianie...I w końcu się udaje.Myślę że mimo iż akcja filmu dzieje się w Wałbrzychu, na bardzo modnym dzisiaj Śląsku i pokazane są elementy realistyczne jeśli chodzi o krajobraz miasta, to sam film nie miał być wg mnie realistyczny, pokazywać problemu tamtejszych ludzi w dosłownym znaczeniu.Od tego obrazu wieje magią i czymś bardziej symbolicznym niż realistycznym.Takie moje skromne zdanie :)

ocenił(a) film na 3
lamiette

Właśnie mi tej magii zabrakło może gdybym oglądała film w innych warunkach....(zmęczona po całodniowym chodzeniu w kinie, które było mało klimatyczne przygotowane raczej na wielkie produkcje filmowe).
"Takie moje skromne zdanie"
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
mersiaczek

Polecam zdecydowanie kameralne kina!Ostatnimi czasy mam przyjemność w jednym z nich pracować i oglądać filmy za darmo.I na szczęście właśnie unikam tych niewątpliwie "filmowych" wrażeń jakie dostarcza np. mlaskający popcornem sąsiad obok.Również pozdrawiam.

ocenił(a) film na 3
lamiette

Ja lubie domowe zacisze nawet z 19 calowym monitorem lub 21 calowym telewizorkiem z kubkiem herbaty i jablecznika w reku:))
Ciekawa masz prace. Z wszystkimi filmami na bierzaco i za darmo:)

ocenił(a) film na 8
mersiaczek

Mersiaczek napisał/a:"film pokazuje biede i pewna nieporadnosc w biednym miescie"

Ja mam zupełnie inne zdanie, przecież ten film pokazuje, że pomimo biedy(w sumie to jakiej biedy? Przecież nikt tam nie przymiera głodem, wręcz przeciwnie, stać ich na handlowanie samochodami) może być w życiu przyjemnie i można próbować coś zmieniać.

ocenił(a) film na 8
mersiaczek

absolutnie sie nie zdgadzam z opinią, iż jest to film nudny i opowiadający już znane szablony tematyczne. Poza tym chaciałbym uswiadomić przedmócy, iż w historii kina powtarzanie pewnych tematów jest sparwą oczywistą i nad wyraz naturalną...jedyne co w nich zmienić można i wręcz się powinno , to sposób przedstawienia. Wszelkiego rodzaju historie są powieleniem istniejących, wszakże były już filmy o jezusie, krucjatach, Elżbiecie I, gejach, upadłej moralności , kosmosie , zagładzie. W każdej z tych histori można jednak odnaleźć wątek zbyt pominięty w poprzednich ekranizacjach i rozwinąć go w nową nutę tematyczną.

Sztuczki to film o nadzieii, bjecznym świecie dzieciństwa, wyobraźni nie zmąconej cywilizacyjnym szumem medialnym. Poruszająca historia o poszukiwaniu tożsamości. Chyba każdy poniżej rocznika 80 pamięta cudowny czas odkryć i doświadczeń, bez przerażenia na widok obcego człowieka i domniemaniu o jego pedofilskich zamiarach.

Ujmujące obrazy i subtelna muzyka tworzą obraz, który kiedyś istniał i może wciąż gdzieś jest... to nie jest film o biedzie...a nadzieii

świetne dialogii pełne zaskakujących pzremyśleń...dfilozofia życia osadzona w barwach małego miasta

strange_men

Głęboki. Nie podobał Ci się film ok ale nie musisz od razu rzucać takich tekstów. Film jest naprawdę genialny. Tak jak wyżej napisane sądze że on coś pokazywał. A sztuczki jakie robili Ci bohaterowie no po prostu boskie. Lepszy TAKI film niż kolejna komedia romantyczna o jednej tematyce. Jak już polacy zrobią coś naprawdę pięknego to oczywiście niektórzy myślą że jest to na siłe głębokie ale jak ktoś inny by coś takiego zrobił to zawsze jest zachwyt. Stefek w tym filmie jest pełen życia, ciągle coś odkrywa, trzyma kcuiki za siostrę i czeka na nią bardzo długo. Nie mają zbyt dużo pieniędzy ale nie narzekają! ten film uczy że trzeba tylko się trochę postarać a życie może zmienić się w pełną przygód opowieść ;-)