7,1 28 tys. ocen
7,1 10 1 28368
6,6 23 krytyków
Sztuczki
powrót do forum filmu Sztuczki

Film o niczym

ocenił(a) film na 4

co wcale nie jest dobre - tak jak zmruż oczy nic tu sie nie dzieje. Nie po to filmy powstają bym patrzył na jakiegoś chłopca biegającego po ulicy i śledził losy zwykłej rodziny jakich wiele...taki big brother dla ubogich, choć trzeba przyznać że z lepszymi zdjęciami.
Jeśli to ma być szczyt polskiej kinematografi to ja dziekuje.

ocenił(a) film na 10
Blasi

1. Jak rozumiesz dokładnie wyrażenie "nic tu się nie dzieje"? Czy w filmie "musi coś się dziac", by uznac ga za dobry????????
2. A po co, według Ciebie, powstają filmy????
3. To "Big brother" jest dla bogaczy, a ambitne kino dla ubogich?
4. Może jednak zrezygnujesz z komentowania filmów?

ocenił(a) film na 7
Blasi

"A taki Jim Jarmusch to dopiero robi filmy o niczym. Totalne dno, nic się nie dzieje, kilku bohaterów chodzi po mieście przez 2h, albo jakiś kolo przez 2h patrzy na czarno-białą prerię. A krytycy filmowi i jego fani chyba są ślepi, że im się te flaki z olejem podobają".

Uprzedzam, że to ironia.

ocenił(a) film na 4
Reklats

tak oczywiscie że musi się coś dziać w filmie - w każdym!

MUSI SIĘ COŚ DZIAĆ - a żeby był dobry - to musi się coś dziać CIEKAWEGO na dodatek ;) kwestia oczywiscie tego co to znaczy "ciekawe" - aż tak pospolite życie jak tu mnie nie ciekawi.

No ale przecież w tym tkwi piękno - w tej prostocie (uprzedzam że to ironia)

ocenił(a) film na 7
Blasi

Jednak moje uprzedzenie o ironii nie na wiele się zdało skoro słowa "nic się nie dzieje" zostały zrozumiane dosłownie.
Oj niewiele dobrych filmów by powstało gdyby stosować takie kryteria.
Rozumiem, że tak zwane "dzianie się" to na przykład "Szklana pułapka", "Żołnierze kosmosu" czy też "Robale"? Zastanawiające jest, że tak wielu fanów kina akcji nie toleruje innych gatunków.

ocenił(a) film na 4
Reklats

jaki ty banalny błąd popelniasz takie bzdury mi mówiąc - mówi to co drugi użytkownik filmwebu - albo zarzuca ze ktoś ma 10 lat albo że ktoś ogląda tylko strzelanie, gdzie musi być "akcja" a nie kino "ambitne"

....oczywiscie jak ktoś mówi o dzianiu się to ma na myśli filmy akcji (ironia!)

Ja tez dzianie się nie traktuje dosłownie - "dziać" nie znaczy "strzelac" - takie rzeczy mam tłumaczyc?

zastanawiające jest jak wielu fanów filmów "nie akcji" - nie toleruje filmów akcji (to tak na marginesie)

ocenił(a) film na 7
Blasi

Błąd? Jak już taki elokwentny jesteś to błędem jest używać w tym przypadku słowa błąd :) Z jednej strony rozumiesz ironię, a z drugiej wykorzystujesz jedno ze zdań dosłownie żeby mi dowalić, i to jest raczej błąd. Tego typu dyskusje oczywiście zmierzają donikąd, można jedynie poćwiczyć cięty język. Zauważyłem, że lubisz wkładać kij w mrowisko.
Jeśli chodzi o nietolerancję tego typu to są tacy i tacy, normalne. Najwidoczniej ludzie lubią sami się ograniczać.

ocenił(a) film na 4
Reklats

nie rozmawiajmy teraz o definicji "blędu" bo to jest szerokie pojęcie ;)
masz racje - taka "dyskusja" zmierza do niczego.
zauważ że to ty pierwszy zacząłeś sugerowac, że zalożyciel postu by mieć dobry film musi mieć "akcje" i to sensacyjną na dodatek.

Ja słowo akcja i dzianie się pojmuje bardzo szeroko.

do rzeczy - Co ci się podobało i sprawiało, że chciałeś ten film oglądac?

tylko bez odpowiedzi typu "podobał mi się klimat i to coś"

ewentualnie - jakie przesłanie niesie ten film? (chociaż nie uważam że to konieczne) - i w ogole - o czym jest ten film?
może własnie tak - o czym to jest?
bo ja może gupi i nie wiem.

przyznam, że ja nawet nie dałem rady tego filmu skończyć - po godzinie wyłączyłem.

jeśli ten film jest o życiu to mnie to nie przekonuje bo sytuacje tam sa tak banalne, proste, że nudne. Ot laska jedzie na motorze, bo ją chłopak wieźie - no niesamowite. Uczy się włoskiego bo chce prace dostać - no też wspaniałe.

Dzieciak biega po ulicy i lubi sie patrzeć na gołębie.
Czeka na ojca i obserwuje jakiegoś faceta z czego przez godzine wiele nie wynika. - nie ma nawet żadnej w tym głębi psychologicznej by dostrzegać jego reakcję i poczuć myśli - od patrzy skrzywionymm wzrokiem dłubiąc kijem w chodniku.

Świetny film rosyjski "Powrót" znakomicie pokazywał relacje syn/ojciec. Tam też syn ojca nie znał. Oczywiście są to inne sytuacje - ale tam scenarzysta miał pomysł na film - tu było brak.






ocenił(a) film na 7
Blasi

Rzeczywiście "Powrót" moim zdaniem to film lepszy od "Sztuczek". Uważam "Sztuczki" za film dobry (7).
Dla mnie jest to film o codzienności, o dzieciństwie ("Kiedy dziecko było dzieckiem..."), o prostocie, o teraźniejszości, wszystko jest podane w taki sposób (a więc jednak muszę wspomnieć klimat), że oglądając ten film czuję tą prostotę świata, może dlatego, że jestem z gatunku tych co to tęsknią za domkiem na jakiejś polance w górskim lesie :) Są takie momenty w życiu, gdy nie odczuwa się przeszłości i przyszłości, jest tylko teraźniejszość, chwila obecna. Wydaje mi się, że Jakimowski próbuje uchwycić to mistyczne uczucie. Być może przypadkiem, ale na mnie to tak działa.

Reklats

Glupi.Wsumie to sie nie dziwie bo wszystkie polskie filmy sa debilne.Myslalam ze ten bedzie lepszy poniewaz zdoby nagrody i wogole ale nie, to totalne nieporozumienie.Zalicza sie do naglupszych polskich filmow jakie widzialam.Nie wiem skad taka wysoka ocena. I kto wpadla na taki pomysl zeby nakrecic film o chlopcu ktory przez cale dnie biega po ulicy za jakims facetem ?.Wszystkie polskie filmy sa glupie z wyjatkiem :
- Tylko mnie kochaj,
- Dlaczego Nie,
- Nigdy w zyciu
Wiecej fajnych, polskich filmow nieznam :(

ocenił(a) film na 8
KAOS_79

Wymieniłeś najdebilniejsze tytuły ostatnich lat niestety. Jak nie znasz dobrych polskich filmów, to lepiej pooglądaj i poznaj. A Sztuczki, to najlepszy film polski od kilku ładnych lat. I nie jest wcale o "chłopcu chodzącym po ulicy", hahaha. Jak nie potrafisz oglądać filmów, to ich nie oglądaj, albo przynajmniej nie komentuj. Po co?

Film 9/10
Magiczny

Indrid_Cold_84

chyba moge napisac co o tym filmie sadze nie ?a jak dla ciebie te tytuly sa najdebilniejsze to podaj mi tytul jakiegos normalnego polskiego filmu

ocenił(a) film na 4
KAOS_79

dług i komornik, i coś tam "zrobić sobie wnuka" z grabowskim tez nie było głupie

Blasi

dług i komornik dobra to bylo moze dobre ale zrobic sobie wnuka !?! ( nie )

ocenił(a) film na 8
KAOS_79

Hydrozagadka, Dziewczyny do wzięcia, Plac Zbawiciela, Dług, Psy, Skazany na Bluesa, Człowiek z żelaza, Nic śmiesznego, Komornik, Porno... wymieniać dalej?

Oczywiście możesz sobie pisać co chcesz, ale chyba lepiej by było jakby to miało ręce i nogi, bo zdanie mówiące że Sztuczki to film o chłopcu chodzącym po ulicy, nie ma rąk ani nóg. Jest nietrafione i nieprawdziwe, do tego świadczące o braku szacunku dla reżysera i krzywdzące film który na to kompletnie nie zasłużył.

Indrid_Cold_84

Jak tak bardzo podobaly ci sie te sztuczki to myslalam ze wymienisz takie filmy jak Testosteron , Ja wam pokaze , Sexmisja czy Dzien Swira

ocenił(a) film na 5
KAOS_79

6/10 Niezły.
Mój sposób na stwierdzenie czy film był dobry czy zły to "przespać się z nim" i zobaczyć rano jakie efekty dał po przetrawieniu, co głównie się pamięta i jakie odczucia budzi zaraz po przebudzeniu...
"Sztuczki" zostawiły ciekawy smak :). Zapamiętałam obrazy (zdjęcia naprawdę genialne. Pokłon za nie do samej ziemi:)), muzykę, i to coś ulotnego, co sprawiało, że momentami wpatrywałam się w film jak zahipnotyzowana. Nie będę oryginalna kiedy nazwę to magią (Blasi nie będzie pocieszony ;)).
Jakoś tak lekko i prawdziwie... Nawet obskurny Wałbrzych może stać się swoistą Arkadią. Dziecko jest dzieckiem, dziadkowie pod murkiem pykają fajeczkę, w górze gruchają gołąbki. Wszystko dzieje się wolno, bez pośpiechu, własnym rytmem... Obraz piszczących kobiet kąpiących się w rzece, otoczonej łąkami zaczarował, zmusił do wspomnień, cofnięcia się do własnej dziecięcej sielanki... To jest tylko ułamek tej magii Blasi :)
I ta bezgraniczna wiara Stefka w magię (sztuczki), dzięki którym można przekupić los... To kupiłam :). Czy to wystarczy jednak by nazwać ten film genialnym? Hmmm...
Według mnie jednak nie wystarczy. 6/10, bo czegoś tam mi jednak zabrakło. Czego? Jak powiem, że jednak ociupinkę głębszej fabuły to czy się narażę???
Hehe, wiem, że tak :))). Przyjmę jednak te baty z pokorą :)

ocenił(a) film na 4
Negatywna_2

"Dziecko jest dzieckiem, dziadkowie pod murkiem pykają fajeczkę, w górze gruchają gołąbki. Wszystko dzieje się wolno, bez pośpiechu, własnym rytmem... Obraz piszczących kobiet kąpiących się w rzece, otoczonej łąkami zaczarował, zmusił do wspomnień, cofnięcia się do własnej dziecięcej sielanki..."


no pięknie podsumowałaś film :)
Powiem tylko tak - jeśli komuś się to podoba to OOOOOKKKK ;)
Ja poprostu nie widze sensu oglądania takich obrazów.
Jak chce magii dla poprawienia humory to włączam muzyke.
Jak ktoś chce to może wyjść na łąke - czego ja też specjalnie nie trawie - łąka i takie tam mnie generalnie nudza - chyba że gram tam w piłke ;)

użytkownik usunięty
Blasi

"Nic się nie dzieje?" to trzeba było otworzyc oczy podczas projekcji!Jeden z lepszych filmów z Lechistanu!