Film obejrzałam dawno temu... tzn,. kiedy wszedł do kin.... i w sumie nie powiem ażeby to wszystko było aż takie super... główny bohater drętwy że aż się na niego patrzeć nie da... efekty nie złe .. oprawa muzyczna no nawet super... tylko jedno mnie bardzo razi bo skoro Han zginął w tej części to czemu teraz wyszła cześć z jego historia i znajomością z Dominikiem... trochę głupie jak można kręcić film z tymi samymi aktorami nie po kolei... w sumie razi mnie ot bardzo... i uważam takie podejście za głupie... ;/
ludzie tak trudno się skapnąć !? człowieku ty chyba nie skapowałeś tego filmu (wszystkich części) o co w nim chodzi ... części były tak --> 1 --> 4 --> 2=3 i napewno tak było w FF1 Brian jest gliną w FF4 jest ale na końcu już chyba nie (tak wnioskuje jeżeli chce uwolnić więźnia) w FF2 nie jest no a w TD wogóle go nie ma i tak trudno stwierdzić czy TD jest przed FF2 czy po można przyjąć że akcja toczy się w tym samym czasie w innym miejscu
ludzie tak trudno się skapnąć !? człowieku ty chyba nie skapowałeś tego filmu (wszystkich części) o co w nim chodzi ... części były tak --> 1 --> 4 --> 2=3 i napewno tak było w FF1 Brian jest gliną w FF4 jest ale na końcu już chyba nie (tak wnioskuje jeżeli chce uwolnić więźnia) w FF2 nie jest no a w TD wogóle go nie ma i tak trudno stwierdzić czy TD jest przed FF2 czy po można przyjąć że akcja toczy się w tym samym czasie w innym miejscu
Jejku wiem.... tylko moim zdaniem to głupie wypuszczać to od dupy strony Han w tej najnowszej części opuszcza Dominika wraca do Tokio gdzie już wiadomo z wcześniejszej części ze tam ginie i od razu w Szybko i Wściekle wiadomo ze Dominik uniknie kary bo pokazuje się w Tokio na końcu rzucając tekstem że znał Hana... no głupie...