Twórcy tym razem przeszli samych siebie bowiem piątka jest zbiorem akcji z całej serii,
częścią epicką, która urzekła mnie na niemal wszystkich płaszczyznach.
Jest to kolejny przykład na to jak obecność Dwaynea Johnsona w obsadzie może podkręcić rozgrywkę,
ilość akcji powala na kolana a dodatkowym smaczkiem jest wspaniała panorama Rio De Janeiro. Jednakże najważniejsza rzecz ,,za"
to ta najlepsza ekipa jaka pojawiała się w przeciągu tych 5 części. Niesmak pozostawiło mi tylko ściganie które jest w tej odsłonie znikome,
zdecydowanie twórcy za dużo skupili się na bójkach zamiast na tym co najważniejsze.
Jednakże mimo tej dość szczególnej wady ten tytuł jest moim ulubionym z cyklu ,,szybcy i wściekli"