Ta część dzieje się kiedy Han jeszcze żył, czyli przed Tokio Drift :)

Tak. Zgadzam się z tym co napisałaś,tylko że moim zdaniem jak już się robi kolejne części ,to powinno się stosować jakąś kolejność. Mimo to dalej uważam że te 3 części to rewelacja! Reszta też nie jest przecież zła. Pozdrawiam.

To jak ku_wa tą serie się numeruje, skoro Tokyo drift powstał w 2006r, a ta część w 2011, mimo tego akcja w "Szybcy i wściekli 5" dzieje się przed "Tokyo drift". WTF!?

Zgadzam się części 1 i 5 moim zdaniem najlepsze. Potem Tokio Drift reszta to tam... ;) Uwielbiam Hana, Dona i Mię!

jak już wcześniej napisano, masz tutal prequele (tak jakby) do tokio driftu, Han jest spoiwem, który łączy tamtą część z resztą serii.

Ponadto ta część wyjaśniła Ci skąd Han ma pieniądze na wszystko w Tokio Drifcie i pozwala rozwalać sobie samochód, żeby zobaczyć jak chłopak jeździ.

fajnie że wyjaśniliście to z ty Hanem bo właśnie też się zastanawiałem jakim cudem on żyje :)

Proszę zważ na to, że Tokyo Drift jest jakby oddzielną częścią, ponieważ tam w głównym wątku opisywany jest Han i Shaun.
Czyli można Tokyo Drift traktować jako oddzielną część, która wprowadza nas do kolejnych... :)
A co do filmu, to jak każda część, REWELACJA!
Czekam na kolejne ;)

Nie on nie wprowadza nas do kolejnych... jakim cudem ma wprowadzać do czegoś co wydarzyło się wcześniej. Chronologicznie Tokyo Drift jest ostatni. Czyli można wyciąć Tokyo Drift przenieść na koniec za wszystkie filmy Szybkich i Wściekłych i mamy chronologie ułożoną poprawnie co wyjaśnia wszelkie powroty itd.

Dokładnie o to mi chodziło :) Czytasz mi w myślach, że tak powiem :)

Zgadzam się. 10/.10. :)

a tam lubiłem Hana więc ciesze się, że tutaj jest chociaz dziwnie oglada się wiedząc, że ulubiona postać umiera w innej części :P