Dla mnie ta seria zaczyna się od tego filmu. Przed nim nie było w niej nic wartego uwagi.
Dokładnie F&F5 to najlepsza część , pytałem wielu ludzi i w większości padała 5 lub Tokio Drift .
To właśnie było w tym najlepsze. Teraz to już zwykły akcyjniak, dość przesadzony powiedziałbym nawet.
A dla mnie kończy, bo nie lubię filmów które robią wodę zamiast mózgu i zmieniają pierwotne założenia w trakcie serii.
O co chodzi w częściach od 4 do 6 ?
Walka kolejno z FBI, Policją, Brazylijską Mafią, Prywatną Armią, Szefem wszystkim szefów i na końcu dostają ułaskawienie, oraz wracają do swojego Amerykańskiego domku na przedmieściach ?
Co z tego że ściga ich połowa Mafijnego świata ?
Wiem że w pierwszych trzech częściach chodziło raczej o wyścigi uliczne był co prawda jakiś wątek z Włoskim Mafiozo w 2 no i Jakuzą w 3, no ale w porównaniu do tego co się działo w kolejnych latach to się nawet nie umywa.
Pozdrawiam serdecznie.
5/10 bo nawet jeśli nie będę porównywał tej części do Tokio Drift które króluje bezwzględnie, a do innych filmów akcji to jest naprawdę przeciętnie.