Kiedy jakiś czas temu ujrzałem obsadę F9 pomyślałem sobie że wrócą z motywem Tokio i Seanem tj połączą naprawdę udaną 3 część z czymś nowym i wyjdzie ponownie dobra cześć. Rozsiadłem się wygodnie w fotelu w kinie zajadam popcorn i zaczęło się początek filmu no spoko wszystko jak w poprzednich częściach, dosiedziałem wygodnie do ok połowy filmu i po prostu uśmiechałem się z żenady do ekranu.Motyw z Seanem to jakaś pomyłka, rakieto-auto ?? Nie było lepszego pomysłu na wykorzystanie postaci ??Naprawdę?? Kolejne pomysły nie lepsze, magnesy i zabawa nimi ??!! Błagam!!! Ja potrafię zrozumieć fakt że Seria od części 6 idzie w efekty itp ponieważ to typowe kino rozrywkowe,ale ostatnie części pomimo wielu efektów jakoś trzymały się kupy.Niestety ale granica efektów i absurdu została w tej części grubo przekroczona !! Oby to była ostatnia część ponieważ temat ewidentnie skończył się wraz z końcem części 8.