Pierwsza godzina faktycznie nudna. Mimo że coś się dzieje to wszystko już było, dżungla, kuloodpornosc, nic wciągającego. Ale potem motyw z tym magnesem całkiem ok, Jocob zostaje wykiwany i pomaga reszcie, Han wraca z dupy ale w sumie nie przeszkadza mi to. Ogólnie końcówka znośna, może oprócz niepotrzebnego kosmosu. Scena po napisach ciekawa. Kolejną część jak zwykle obejrzę sobie w domu :)