Naprawdę oczekujesz realizmu i spójności po serii, która ilością absurdów przekracza granicę tak naprawdę od czwartej części? To już dawno temu przestało mieć logiczny ciąg przyczynowo skutkowy. Jeśli nie wyłączysz mózgu to głową będzie bolała. Ale jeśli nastawisz się na niezobowiązującą akcję z postaciami do których czujesz jakiś tam sentyment to bedzies się nieźle bawić. Taka jest seria F&F.