PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=772936}
5,2 29 tys. ocen
5,2 10 1 28547
4,8 32 krytyków
Szybcy i wściekli 9
powrót do forum filmu Szybcy i wściekli 9

Cały film wygląda jakby zabrakło czasu na dopracowanie go. Sceny akcji są nieprzemyślane, kręcone jakby na szybko, odstają od pozostałych części poziomem, a co dopiero od konkurencji. Poziom absurdu przebija wszystko co do tej pory miało miejsce. Scenariusz będący zawsze kulą u nogi serii kolejny raz jest jeszcze gorszy niż poprzednio. Film sam w sobie się nie klei, a co dopiero jako część sagi. Wątek dramatyczny nie wybrzmiewa, ba nawet nie ma finału. Po tragicznej ósemce miarka się przebrała.

ocenił(a) film na 9
malysz369

Wszystkie sceny są niesamowitej jakości.
ósemka była super hitowa.
Jak widać nie odpowiadają Ci filmy akcji.
Oczekujesz w filmach realiów, a one są okrutne i monotonne.

ocenił(a) film na 1
Eskim0s

Niesamowitej jakości to były sceny akcji w "Mad Maxie", walki w "Raid", tu są co najwyżej przeciętniaki.

Realne filmy akcji monotonne? Nie zgodzę się. Np. "Gorączka", nawet ostania M:I" pomijając finałową akcję. I nie oczekuję realiów, dobre kona akcji docenię zawsze, nawet sci-fi ("Matrix", "Terminator 2").

ocenił(a) film na 9
malysz369

Zalecam obejrzeć sobie zza kulis jak nagrywano wiele scen FF.
Np. w 8 części wypadanie aut z parkingu, 7 skok aut z samolotu i przeskok między ,,budynkami", a w 9 taranowanie konwojem aut i przyciąganie ich do niego.
Oceniasz na 1, film który ma jedyną w swoim rodzaju fabułę.
Efektów specjalnych nie widać (że są liny, twarz dublerów, auta płaskie komputerowe tło.
Zachowujesz się niemal jak troll, który daje najgorszą ocenę, tylko po to aby zaniżyć główną ocenę, mimo że nawet pomijając fabułę, seria FF ma sporo zalet.
Muzyk, obsada, sceny po napisach, pomysły których nigdzie indziej nie zobaczyło się przed FF.

ocenił(a) film na 1
Eskim0s

"Zalecam obejrzeć sobie zza kulis jak nagrywano wiele scen FF."
Mówimy o części 9. Części 1-6 uwielbiam, a szanuje taką 7 za scenę ze samochodami na spadochronach.

"Np. w 8 części wypadanie aut z parkingu"
Vs komputerowe auta zombie.

"...a w 9 taranowanie konwojem aut i przyciąganie ich do niego."
Tu na pewno CGI bo fizycznie niewykonalne.

"Oceniasz na 1, film który ma jedyną w swoim rodzaju fabułę."
Dodajmy tragiczną fabułę.

"Efektów specjalnych nie widać (że są liny, twarz dublerów, auta płaskie komputerowe tło."
Widać np. podczas ostatniej sceny akcji, a za kilka lat będą jeszcze bardziej widoczne.

"Zachowujesz się niemal jak troll, który daje najgorszą ocenę, tylko po to aby zaniżyć główną ocenę, mimo że nawet pomijając fabułę, seria FF ma sporo zalet.
Muzyk, obsada, sceny po napisach, pomysły których nigdzie indziej nie zobaczyło się przed FF."
Kolejny raz zaznaczam, że mówimy o części 9 z drewnianym Vin Dislem, jeszcze gorszym Ludacrisem (tym ma tą samą minę jak myślę, że Roman umarł i gdy okazuje się że przeżył) i jeszcze gorszym Johnem Ceną. Obsada to była dobra w "Ojcu chrzestnym", gdzie nazwiska potwierdziły swoją wartość, a nie po prostu sobie były. Muzyka też niezbyt w "F9". W większości filmów dźwięki nadają scenom akcji tempa np. "Mad Max", "M:I 6". W "F&F" piosenki od zawsze leciały losowo z playbecka, ale miały swój charakter zwłaszcza w 1, 3, 5. Tu są byle jakie nie ma nawet jednej nuty na miarę "Danza kuduro" czy "See you again". O dziurawej fabule kolejny raz nie będę już pisałem.