Lubię przerysowane filmy. Lubię kilogramy efektów specjalnych i hektolitry "sikającej krwi". A dzięki temu dziełu wiem,że można być kuloodpornym, "pokonać wszystko" i fruwać samochodem z tytanowymi wahaczami na bawełnianej linie starego mostu XD Ilość wybuchów jest fenomenalna, łatwość w hakowaniu i włamywaniu się do tajnych baz danych totalnie prosta (nawet przedszkolak dałby radę).Efekty specjalne przypominają zabawy hot wheelsami. A minęło dopiero 25 minut filmu...Mimo,że kocham dziwne filmy to ten jest ZA BARDZO.On jest za bardzo we wszystkim...