5,2 29 tys. ocen
5,2 10 1 28846
4,8 25 krytyków
Szybcy i wściekli 9
powrót do forum filmu Szybcy i wściekli 9

Widzę tutaj wiele komentarzy na temat tego, że bez Walkera nie powinno być dalszych części. Nie chce mi się wchodzić w dyskusję, czy faktycznie tak powinno być czy nie, ale zastanawia mnie jedno. W dobie TAKIEJ technologii, sprzętu, odpowiedniej techniki, charakteryzacji, która pokazuje nam, że można przerobić mężczyznę na kobietę i się człowiek nie skapnie, naprawdę nie można by było stworzyć postaci Briana od nowa? Przecież wiadomo, że gdyby Paul żył to prawdopodobne cały czas kontynuował by nagrywanie na planie. Rozumiem, że to nie to samo, dla aktorów i ludzi oglądających to, bo w końcu pojawia się myśl, że skoro nie żyje jeden z głównych bohaterów, to jakim cudem oglądamy go nadal na ekranie. Ale proszę nie mówcie mi, że nie można przywrócić człowieka na ekran nawet jak nie żyje, bo w to nie uwierzę. Jest teraz tyle cudów techniki, że zrobili by to na spokojnie i mieli by swojego O'connera i fani i seria z powrotem.
Czy ktoś może mi powiedzieć czy się mylę, czy nie?

cegla123

Zgodzę się w nie wchodzeniem w dyskusję. Co do wklejenia postaci jak i aktora, warto dodać zmarłego, nie będzie to dobrze wyglądało i wielu mogłoby się to nie spodobać. Możemy wziąć prosty przykład, dana osoba z rodziny odchodzi a Ty chcesz żeby nagle ożyła na planie gdzie aktorzy, którzy wówczas z nim grali czuli sentyment. Oni sami by nie chcieli grać w czymś takim, bo to nie jest sci-fi, a druga rzecz jest taka, że chodzi o szacunek do danego aktora. Zadajmy sobie więc pytanie czy sam Paul chciałby by po jego śmierci on sam miałby się "narodzić" znów w serii? Niestety możemy sobie tylko domniemać co by powiedział.
Też lubię serię F&F, ale 8 część została oceniona przeze mnie i skrytykowana po 20 minutach filmu. Tak jak wiele tutaj fanów serii uważa, że bez Paula czy wracania do "korzeni" seria klapnie to ja myślę przeciwnie. Warto zauważyć że 8-mka była tak słaba i tak niemrawa w odbiorze, że nikt kto zna serię i woli motoryzacyjne opowieści i dawnych aktorów nie oceni tego na więcej niż 5 z szacunku do siebie. Stało się choćby tak z powodu uczestniczenia dwóch aktorów, którzy są wieczną zimą dla kraju wiśni. Oboje nie mają charakteru dla serii, są tylko dodatkiem. O ile Statham (obejrzanych ponad 10 filmów) jest dobrym aktorem w akcjach to niestety tu z nim nie trafili i jak mogę się domyślać zrobił to dla pieniędzy.
Smutne jest to, że do tych 20-30 minut 8-mki nie widzimy wyraźnych kształtów, ani nawiązań do serii. Owa 9-tka i 10-tka mogą poprawić błędy z przeszłości o ile nie będzie sztuczności.