Film mocno "rodzinny" , ogólnie akcja jest spoko kilka fajnych scen , kilka gorszych. vin disel słabo gra. Charlize Theron najbardziej mi się podoba i 2 części które były nakręcone z nią wczesniej to najlepsze wg. mnie. Oglądało mi się te części jak dobrego Bonda. Tutaj jest rodzinnie, śmiesznie z jajem i "nie zabili go milion razy i uciekł"
Poszedłem sobie do Imaxa i jednak takie filmy warto oglądać w kinie a najlepiej w Imax. Jest moc.
i tak uprzedzając komentarze fanów dramatów kina głebokiego. po takich filmach nie nastawiam się na wybitne kino i inne historie głębokie. po prostu słowo klucz Entertainment.