Są tysiące tysięcy filmów lepszych niż ta bezpłciowa, bezmózga papka dla 12-latków, która, nie wiedzieć czemu, doczekała się sześciu sequeli. Absurd.
Podpisuję się pod tym. Film, który zachwyci jedynie gimbusów albo uczniaków z zawodówek. Fabuła zerżnięta z "Na fali", ale realizacja prawie amatorska.